Czy Twoj pyton jest legalny?

Ostatni miesiąc "amnestii" dla nielegalnych węży, żółwi, papug...

Tylko miesiąc pozostał posiadaczom zwierząt objętych ograniczeniami Unii Europejskiej na zarejestrowanie swoich pupili w starostwach powiatowych. Niezastosowanie się do tego przepisu grozi wejściem w konflikt z obowiązującym obecnie prawem. Posiadanie nie zarejestrowanych okazów już od 1 XI br. będzie stanowić wykroczenie i podlegać karze aresztu lub grzywny.
 
 
Legwan zielony - jeden z wielu gatunków podlegających obowiązkowi rejestracji.
Fot. Anna Grebieniow

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody wprowadziła dla osób posiadających żywe ssaki, ptaki, gady lub płazy z gatunków wymienionych w załącznikach do Rozporządzenia Rady Wspólnoty Europejskiej nr 338/97 (z późniejszymi zmianami) obowiązek ich rejestracji u starosty. Ma się to przyczynić do ograniczenia przemytu oraz nielegalnego handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem, a także procederu wypuszczania na wolność zwierząt mogących zagrozić rodzimej faunie (np. żółwi czerwonolicych).

Normalnie zarejestrować można wyłącznie osobniki posiadające udokumentowane, legalne pochodzenie. Jednak osoby, które posiadały już zwierzęta w momencie, gdy przepisy te weszły w życie, mogą nie mieć dokumentów potwierdzających legalność ich pochodzenia. Dlatego też wspomniana ustawa daje ostatnią szansę zarejestrowania wszystkich posiadanych egzemplarzy żywych zwierząt objętych tymi przepisami - nawet tych, których pochodzenie jest nieudokumentowane. Do końca października br. rejestracji posiadanych okazów dokonać można bez przedstawienia dowodów świadczących, że pochodzą z legalnego źródła.

Od pierwszego listopada możliwości takiej już nie będzie, a do wniosku o rejestrację konieczne będzie załączenie wymaganych prawem dokumentów dotyczących pochodzenia danego okazu. Posiadanie osobników nie zarejestrowanych zostało uznane za wykroczenie podlegające karze aresztu lub grzywny, zaś oferowanie sprzedaży lub kupna takich zwierząt jest traktowane jako przestępstwo podlegające karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Owa "amnestia" dotyczy wyłącznie zwierząt, które już znajdują się w czyimś posiadaniu i nie mają właściwych dokumentów. Jeśli ktoś obecnie legalnie nabywa lub przywozi zwierzę z zagranicy, ma obowiązek złożyć wniosek o dokonanie wpisu do rejestru w ciągu 14 dni od momentu wejścia w posiadanie zwierzęcia lub od jego przywiezienia do kraju. W przypadku śmierci, utraty lub sprzedaży zwierzęcia, w ciągu 14 dni od zaistnienia tego faktu należy złożyć wniosek o wykreślenie z rejestru. Lista gatunków wymagających rejestracji znajduje się w Rozporządzeniu Komisji Wspólnoty Europejskiej nr 1497/2003, dostępnym m.in. na naszej stronie w dziale GINĄCE GATUNKI --> PRAWO.

Należy zwrócić uwagę na fakt, iż zarejestrowane na podstawie tej "amnestii" zwierzęta bez udokumentowanego pochodzenia można będzie posiadać i ew. nieodpłatnie przekazywać, jednak ani one, ani ich potomstwo nie będzie mogło stanowić przedmiotu legalnego handlu lub wymiany. Administracyjna czynność zarejestrowania nie zmienia bowiem statusu pochodzenia zwierzęcia, a handlować można wyłącznie zwierzętami o legalnym pochodzeniu. Dlatego jeśli ktoś obecnie zgodnie z prawem nabył zwierzę i ma odpowiednie dokumenty, lepiej, aby zarejestrował je w normalnym trybie.

Aktualna, ustawowa stawka za dokonanie wpisu do rejestru wynosi 20 zł. Urzędy powiatowe pobierają także po 5 zł za podanie oraz po 0,50 zł za każdy załącznik. Nie trzeba rejestrować każdego zwierzęcia z osobna - pojedynczy wpis może obejmować większą liczbę osobników z jednego gatunku.

Przykładowe gatunki wymagające rejestracji:
  • wszystkie gatunki małpiatek oraz małp właściwych
  • wszystkie gatunki papug z wyjątkiem papużek falistych i nimf
  • gwarek
  • żółw czerwonolicy
  • żółw grecki
  • żółw stepowy
  • legwan zielony
  • wszystkie gatunki waranów
  • kameleon pospolity
  • wszystkie gatunki biczogonów
  • wszystkie gatunki boa
  • wszystkie gatunki pytonów
  • wszystkie gatunki drzewołazów
  • wszystkie gatunki liściołazów
  • aksolotl
Borys Kala

Serdecznie dziękujemy Ogrodowi Zoologicznemu w Poznaniu za umożliwienie wykonania zdjęć.