8 lutego 2010 władze Kambodży, z pomocą CAWT (Coalition Against Wildlife Trafficking) Partner Wildlife Alliance, aresztowały mężczyznę pod zarzutem próby sprzedaży skóry leoparda i innych okazów gatunków zagrożonych wyginięciem.
Cała akcja miała początek jeszcze w grudniu, w Kambodży. Nick Mark z CAWT wraz z policjantem Kong Samaroul'em, udając turystów wybrali się do Parku Narodowego Phnom Kulen, ponieważ były podejrzenia, że tubylcy oferują do sprzedaży okazy zwierząt chronionych. Reszta zespołu interwencyjnego czekała w oddaleniu aby nie budzić podejrzeń.
Jeden z miejscowych handlarzy zaoferował Nickowi Markowi skórę leoparda za 500 USD. W czasie, gdy Nick Mark rozmawiał ze sprzedawcą, policjant skrycie poinformował telefonicznie zespół Wildlife Rapid Rescu Team o popełnionym przestępstwie. Gdy fikcyjni turyści oddalili się od "sklepiku", do akcji wkroczyli oficerowie WRRT, konfiskując skórę oraz aresztując handlarza, którego natychmiast przewieziono do Biura Policji Ministerstwa Środowiska, gdzie obecnie oczekuje na proces. Okazało się, że ów człowiek juz dwukrotnie wymknął się władzom gdy był posądzany o sprzedaż leopardzich skór. W momencie aresztowania miał przy sobie również skóry niedźwiedzi oraz kości, czaszki, rogi i skóry serau'ów białogrzywych - oba gatunki są zagrożone wyginięciem.
Ten przypadek jest rzadkim przykładem przyłapania sprawcy nielegalnego handlu gatunkami chronionymi na gorącym uczynku. Może z czasem tego rodzaju spektakularne akcje odstraszą skutecznie od handlu zagrożonymi gatunkami nie tylko kłusowników ale i potencjalnych nabywców.
Anna Grebieniow
Źródło: CAWT