Gady w Bangkoku

torebka Ósmy marca w Bangkoku okazał się udanym dniem nie tylko dla kobiet, ale również dla wielu gatunków gadów. Podczas 16 Konferencji Stron Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), państwa strony CITES jednogłośnie zgodziły się na włączenie do Załącznika II Konwencji  wszystkie dziewięć gatunków gekonów z rodzaju Naulitinus - endemitów Nowej Zelandii. Jaszczurki te odławiane są ze środowiska naturalnego i przemycane m.in. do Europy, gdzie osiągają bardzo wysokie ceny na czarnym rynku – wg. informacji podanych przez organy CITES z Nowej Zelandii - nawet do 10.000 EUR za parę! Gatunki te bardzo słabo rozmnażają się w niewoli, zaś liczba zwierząt stwierdzonych obecnie w obiegu handlowym znacząco przekracza możliwości reprodukcji niewielkiej grupy osobników legalnie pozyskanych z wolności, zanim cały rodzaj objęty został ochroną w Nowej Zelandii. W ostatnich latach na „zielonej wyspie” zatrzymano kilku kłusowników z UE (głównie obywateli Niemiec), specjalizujących się w odłowach i przemycie różnych gadów, w tym również gekonów z rodzaju Naulitinus.  Warto nadmienić, że internetowe oferty sprzedaży okazów tych gadów stwierdzono także w Polsce.

Strony CITES zgodnie przychyliły się również do propozycji włączenia do  Załącznika II CITES żmii Protobothrops mangshanensis uznawanej przez wielu za „najpiękniejszy gatunek węża na świecie”. Za parę tych gadów trzeba zapłacić na czarnym rynku nawet do 5.000 EUR. Gatunek uznawany jest jako zagrożony wyginięciem – naturalny zasięg występowania ogranicza się do zaledwie 300 km kwadratowych, a cała światowa populacja liczy około 500 osobników i wciąż maleje. Wniosek o włączenie P. mangshanensis do Załącznika II złożony został przez Chiny, co jest dość wyjątkową sytuacją. Kraj ten bowiem, na forum CITES, zazwyczaj silnie promuje podejście konsumpcyjne w stosunku do zasobów naturalnych.

Podczas 16 Konferencji Stron CITES przyjęto również kilka wniosków dotyczących żółwi. Niestety nie udało się przenieść z Załącznika II do Załącznika I chelodyny rotiańskiej Chelodina mccordi – jednego z 25 najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków żółwi na świecie.  Wniosek złożony został przez USA, jednak silna krytyka ze strony Indonezji, jedynego kraju zasięgu tego gatunku, doprowadziła do zmiany brzmienia wniosku. W rezultacie podjęto decyzję o pozostawieniu chelodyny rotiańskiej w Załączniku II, jednak z zerową kwotą eksportową  dla osobników pochodzących z wolności.

Podczas głosowań, przedstawiciele stron CITES odrzucili wnioski przeniesienia krokodyli z Załącznika I do II złożone przez Kolumbię oraz aktualnego gospodarza Konwencji – Tajlandię. Wnioski dotyczyły kolumbijskich populacji krokodyla amerykańskiego Crocodylus actus oraz tajlandzkich populacji krokodyla różańcowego C. porosus oraz krokodyla syjamskiego C. siamensis. Wszystkie trzy propozycje miały na celu ułatwienie handlu skórami krokodyli pochodzących z ferm, a więc teoretycznie nie powinny mieć wpływu na dzikie populacje tych gadów. Biorąc jednak pod uwagę bardzo niską kondycję tych populacji, strony CITES uznały, iż ryzyko jest zbyt duże aby rozluźnić ich reżim ochronny.

Wszystkie decyzje dotyczące gadów, podjęte w trakcie trwania 16 Konferencji Stron CITES,  wydają się na tyle silne, że najprawdopodobniej nie będą ponownie rozpatrywane podczas sesji plenarnej. Już teraz można zatem zaryzykować twierdzenie, że Konferencja ta stanowić będzie kolejny istotny krok w kierunku lepszej ochrony gadów przed nadmierną ich eksploatacją do celów komercyjnych.