Borowce w Poznaniu!

W ostatnim tygodniu listopada w naszym szpitaliku dla nietoperzy pojawili się wyjątkowi pacjenci.
W trakcie remontu okien w jednym z wieżowców na poznańskich Ratajach odkryto niespodziewanie kryjówkę borowców wielkich (Nyctalus noctula). Znalezione nietoperze ostrożnie przeniesiono do kartonika i zgłoszono się do nas o pomoc.
 
Zaniepokojone borowce oczekujące na wypuszczenie.
Fot. Adriana Bogdanowska

Kiedy delikatnie uchyliliśmy pokrywkę pudełka transportowego, zobaczyliśmy co najmniej kilkanaście ciekawskich par oczu. Dalej pacjenci musieli cierpliwie czekać na swoją kolej dokładnych oględzin: określaliśmy ich wagę, wielkość, płeć i kondycję. Na szczęście wszystkie (ostatecznie okazało się, że trafiła do nas 25-„osobowa” gromadka) były dostatecznie otłuszczone i dobrze przygotowane do hibernacji.

Następnego wieczoru wypuściliśmy je wewnątrz Fortu IIa. Obiekt ten znajduje się w pobliżu ich wcześniejszej kryjówki. Prawdopodobnie nietoperze znają dobrze tę okolicę i nie powinny mieć najmniejszego problemu z odszukaniem poprzedniego schronienia.

Co ciekawe, już wcześniej z tego samego bloku odbieraliśmy pojedyncze borowce, co może świadczyć, że nietoperze te upodobały sobie budynek jako stałą kryjówkę.

Jest to pierwsze stwierdzenie zimowania borowców wielkich w Poznaniu. Potwierdza to obserwacje z innych miast – borowce zaczynają zamieszkiwać duże aglomeracje.

Agnieszka Szubert