Czy zjedzą nas bobry i jenoty?

Pierwsza konferencja "IRBISA"

W dniach 19-20 sierpnia odbyła się w Poznaniu międzynarodowa konferencja „Mammals - synantropic, synurbic, alien and invasive species” zorganizowana przez Fundację „IRBIS”.

Znamienici teriolodzy z Finlandii, Niemiec, Węgier i Polski zaprezentowali interesujące wyniki badań nad gatunkami ssaków żyjących w cieniu człowieka. Przeważali specjaliści zajmujący się ekologią drapieżników. Podczas referatów w centrum uwagi znalazły się takie gatunki jak jenot, szop pracz, norka amerykańska, kot domowy, szakal złocisty. Można się było zapoznać z wynikami badań nad ich ekspansją w krajach europejskich, wpływem na rodzimą przyrodę i zagrożeniami, jakie mogą powodować. Drugą grupą, o której wiele mówiono, były gryzonie: miejskie myszy, bobry, wiewiórki...

Pierwszego dnia wykłady inauguracyjne wygłosili naukowcy z Zakładu Badania Ssaków PAN w Białowieży: prof. dr hab. Bogumiła Jędrzejewska („Współistnienie czy zniszczenie? Obce gatunki ssaków w Puszczy Białowieskiej”) i dr Rafał Kowalczyk („Jenot – gatunek skazany na sukces”). Drugiego dnia uczestnicy Konferencji przyjrzeli się m.in. myszom zaroślowym żyjącym na dworcu i przy torach kolejowych oraz gryzoniom wkraczającym do centrum wielkiego miasta.

Spotkanie zaowocowało także plenarną dyskusja i konstatacją, że w przypadku wielu gatunków obcych za późno jest już na rozwiązywanie problemu ich inwazji i ekspansji poprzez ich eksterminację. Należy jednak uważnie monitorować ich populacje, a także podjąć działania ograniczające kolejne celowe bądź przypadkowe introdukcje osobników do naturalnych ekosystemów. Zwrócono uwagę na duże rozbieżności w przepisach prawnych między poszczególnymi krajami Unii Europejskiej i konieczność ich ujednolicenia dla dobra nauki. Wskazywano, że niektóre metody badania ssaków, np. obserwacje radiotelemetryczne kotów domowych czy też odłowy norki amerykańskiej w pułapki żywołowne są dozwolone i powszechnie stosowane na zachód od Odry, tymczasem w Polsce są zabronione. Nie wiadomo też dlaczego w Polsce wielu rodzajów badań na zwierzętach nie mogą podejmować organizacje pozarządowe i ogrody zoologiczne, które na świecie prowadzą wiele niezwykle cennych badań.

Konferencja pokazała, że badania nad ekspansją niektórych gatunków ssaków są potrzebne i wymagają zintensyfikowania prac terenowych. Uczestnicy z aprobatą przyjęli informację Fundacji „IRBIS” o zamiarze nadania Konferencji charakteru spotkań cyklicznych. „IRBIS” to nowa wielkopolska organizacja społeczna stawiająca sobie za cel badanie, ochronę i popularyzację wiedzy o ssakach. Konferencja była jednym z pierwszych przedsięwzięć tej Fundacji. Należy życzyć, aby wszystkie kolejne działania były co najmniej tak samo udane.

Andrzej Kepel