Szukajcie go w Empikach i wybranych kioskach RUCH-u, można go także nabyć w siedzibie naszego Towarzystwa.
Przy okazji zachęcamy do prenumeraty, bo tylko w ten sposób można uniknąć nieuchronnych podwyżek.
Najnowszy numer został zdominowany przez ssaki. Zarówno te małe, najczęściej w ogóle nieznane, bo prowadzące nadrzewny
i do tego nocny tryb życia, jak i te najpotężniejsze, których wizerunek jest znany nawet przedszkolakom - władcy leśnych ostępów (choć, jak się okazuje, nie tylko leśnych...).
Nie oznacza to jednak, że tylko o nich będzie mowa. Znajdzie się tu również wiele ciekawych informacji dla wielbicieli ptaków, płazów
i owadów, a także rozległych przestrzeni - dolin rzecznych i wysokich gór.
Na naszych najmłodszych Czytelników czeka kolejny fantastyczny komiks, którego bohaterką jest tym razem popielica.
Utworzyliśmy też nowy dział zatytułowany "W głębi ostrości" dla fotografów przyrody, którzy na jego stronach będą się mogli dzielić wynikami swojej pracy w formie fotoreportażu.
Będzie też można zdobyć film "Rytmy natury w Dolinie Baryczy" z autografem autora.
W trakcie przygotowywania materiałów do tego numeru ukazało się nowe rozporządzenie o ochronie gatunkowej zwierząt. Po trzech latach formalnego braku takiej ochrony, jest to ogromny krok naprzód, jednak niepozbawiony wad. W dziale "Prawo (nie)doskonałe" dzielimy się swoimi spostrzeżeniami na ten temat.
Pozostaje nam jedynie zaprosić wszystkich do lektury i żywić nadzieję, że będzie ona przyjemna.
Adriana Bogdanowska
Już tylko do 7 listopada potrwa wystawa fotografii „Rzekotki 2010” autorstwa Marcina Filipowicza w Poleskim Ośrodku Sztuki w Łodzi, przy ul. Krzemienieckiej 2A, której patronujemy.
Marcin Filipowicz pracuje w Poleskim Ośrodku Sztuki w Łodzi, specjalizuje się w organizacji promocji książek. Jego pasją, która trwa od pięciu lat, stało się fotografowanie rzekotek w ich środowisku naturalnym. Swoje zdjęcia prezentował dotąd na trzech indywidualnych wystawach w Polsce i dwóch za granicą – w Austrii i Niemczech.
W kwietniowym numerze miesięcznika „Przyroda Polska” z 2010 r. ukazał się jego artykuł na temat obserwacji tych płazów, wzbogacony zdjęciami.
Zapraszamy do udziału w IV Międzynarodowym Festiwalu Fotografii Przyrodniczej „Sztuka Natury”, organizowanym przez Muzeum Przyrodnicze Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, który odbędzie się 6–11 grudnia 2011 r.
W ramach tegorocznej imprezy ogłoszono dwa otwarte konkursy:
- fotograficzny – „Tajemnice Polskiej Przyrody”,
Organizatorzy Festiwalu zapraszają wszystkich fotografujących polską przyrodę do wzięcia w udziału w konkursach.
„Sztuka Natury” to także interesujący goście, którzy swoją obecnością, a przede wszystkim własnymi osiągnięciami w sztuce fotografii przyrody, uświetnią to wydarzenie. W tym roku są to m.in. laureaci poprzednich edycji konkursów i innych festiwali (w tym Wizji Natury, którym patronowaliśmy w poprzednich latach): Joanna Antosik, Tomasz Ogrodowczyk, Łukasz Łukasik i Michał Budzyński.
Więcej informacji o Festiwalu i zaproszonych gościach.
Redakcja
SALAMANDRA patronuje III ogólnopolskiej konferencji naukowej pt. „Prawo ochrony przyrody a wolność gospodarcza”, która odbędzie się 26–27 września br. na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego.
Podstawowym założeniem konferencji jest wymiana doświadczeń na temat funkcjonowania prawa ochrony przyrody w realiach wolności gospodarczej. Szczególna uwaga zostanie poświęcona analizie przypadków, w których osiągnięto konsensus pomiędzy wolnością gospodarczą a zachowaniem wartości przyrodniczych.
Celem spotkania jest również prezentacja konkretnych, zarówno skutecznych, jak i wadliwych rozwiązań mających minimalizować negatywny wpływ działalności gospodarczej na środowisko. W tematykę konferencji zostanie włączona także problematyka gospodarowania zasobami przyrody, szkód środowiskowych oraz ocen oddziaływania na środowisko, w szczególności związanych z inwestycjami gospodarczymi.
Ważnym elementem obrad będzie wymiana doświadczeń związanych z funkcjonowaniem rozwiązań prawnych z zakresu ochrony przyrody, uwzględniająca spojrzenie prawników, przyrodników i praktyków ochrony przyrody.
Tematem przewodnim numeru są bociany białe – ich życie, wędrówki i zagrożenia, a także różne przesądy na ich temat (a więc to wszystko, o czym dowiedzieli się nasi najmłodsi Czytelnicy z poprzedniego numeru).
Aby szanse na poznawanie rodzimych gatunków zwierząt były wyrównane, zamieściliśmy artykuł o jedynym żyjącym w naszym kraju ssaku uzbrojonym w kolce, zarówno w wersji dla dorosłych, jak i dla dzieci (komiks autorstwa znanego już naszym czytelnikom znakomitego rysownika – Sławomira Kiełbusa). Nie zabraknie też tematyki botanicznej, podróżniczej i prawnej oraz sprawozdań z działalności PTOP „Salamandra”.
Jak zawsze artykuły zilustrowane są w większości zdjęciami najlepszych fotografów przyrody (m.in. Tomasza Ogrodowczyka, Lesława Kostkiewicza i Jerzego Dolaty). Autorem zdjęcia okładkowego jest Marek Paluch.
Zapraszamy do lektury! :-)
Tradycyjnie zachęcamy też do zaprenumerowania naszego czasopisma. Koszt rocznej prenumeraty to tylko 18 zł. Dla wszystkich nowych prenumeratorów mamy w prezencie płytę z 15-letnim archiwum SALAMANDRY (oferta ważna do wyczerpania nakładu).
W sprzedaży egzemplarzowej dostępne są również wybrane numery archiwalne. Szczegółowe informacje: http://magazyn.salamandra.org.pl.
Zamówienia: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript." mce_' + path + '\'' + prefix + ':' + addy36888 + '\'>'+addy_text36888+'<\/a>'; //--> , tel./fax: 61 843 21 60, 61 662 86 06. Numer konta: 31 1020 4027 0000 1802 0401 6929.
Od
kilku miesięcy funkcjonuje już nasza strona internetowa, na której
dostępne są w całości wybrane artykuły. Kolorystyką i układem nawiązuje
ona do wersji drukowanej czasopisma.
Mamy też swoją stronę na portalu
społecznościowym Facebook, na którą zapraszamy wszystkich tych, którzy
chcą być na bieżąco informowani o wydarzeniach i konkursach
organizowanych przez nasze Towarzystwo lub Redakcję.
Wszystkich Prenumeratorów prosimy o cierpliwość. Sezon urlopowy opóźni trochę wysyłkę indywidualną.
Adriana Bogdanowska
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript." mce_' + path + '\'' + prefix + ':' + addy33876 + '\'>'+addy_text33876+'<\/a>';
//-->
redaktor naczelna
Projekt „W słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku” miał zdemitologizować takie kontrowersyjne gatunki, jak bóbr, wilk i wydra, które – poza wąskim gronem przyrodników – postrzegane są w masowej świadomości często, jako szkodniki zagrażające hodowlom i ich produktom...
Od kwietnia 2010 do lipca 2011 roku Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych realizowała ogólnopolski projekt pn. „W słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku” dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Przez ten czas Fundacja przeprowadziła szereg działań edukacyjnych m.in. 501 warsztatów dla dzieci z przedszkoli (ok. 10954 uczestników), 319 warsztatów dla uczniów szkół podstawowych (ok. 7168 uczestników), 80 warsztatów dla nauczycieli (ok. 2349 uczestników), 41 szkoleń dla społeczności lokalnej, przedstawicieli samorządów lokalnych, organizacji pozarządowych, pracowników edukacyjnych, przedstawicieli jednostek administracji państwowej (leśnicy, pracownicy parków narodowych, krajobrazowych, rybacy – ok. 848 osób). Warsztaty miały na celu dotarcie do szerokiego grona odbiorców i spopularyzowanie informacji o wydrze, bobrze i wilku. - Warsztaty spotykały się z pozytywnym odbiorem i wysokim zainteresowaniem osób w nich uczestniczących. Niezależnie od przekazywanych treści słuchacze często dzielili się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami odnośnie tych gatunków co wyraźnie wzbogacało takie spotkania, ukazując, że przyroda jeszcze wiele razy może nas zaskoczyć – mówi trener prowadzący warsztaty dla dorosłych. W trakcie szkoleń zostały przeprowadzone ankiety z których wynika bardzo dobra ocena projektu. W ramach projektu przygotowany został pakiet edukacyjny „W słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku” jako gotowy materiał do prowadzenia zajęć lekcyjnych w różnych grupach wiekowych dzieci i młodzieży, ale także z możliwością wykorzystania do edukacji dorosłych. Pakiety były bezpłatnie przekazywane nauczycielom na warsztatach, a także przesłane do szkół uczestniczących w konkursach, bibliotek, organizacji przyrodniczych, z terenu całej Polski. Pakiet zawiera m.in. prezentację multimedialną, scenariusze zajęć z arkuszami pracy ucznia na poziomie od przedszkolnego do gimnazjum, kolorowe plansze edukacyjne, gry, puzzle, karty itp. Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych w ramach niniejszego projektu wydała również publikacje popularno-naukowe o wydrze, bobrze i wilku. Rolą tych publikacji oprócz przybliżenia biologii, ekologii i zachowania w/w gatunków jest przede wszystkim wyjaśnienie hodowcom i rolnikom, w jaki sposób można chronić się przed stratami wyrządzanymi przez te zwierzęta i w jaki sposób, gdy już do takich strat dojdzie, dochodzić swoich praw i ubiegać się o odszkodowania. Dodatkowo w ramach projektu powstały filmy dokumentalne o każdym z trzech gatunków, których celem jest ukazanie problemu szerszemu gronu odbiorców. W ramach projektu przewidziano również aktywizację dzieci, młodzieży poprzez zorganizowanie konkursu „Dzień z bobrem, wydrą i wilkiem”. Konkurs zakończył się 30 kwietnia 2011 r. i cieszył się dużym zainteresowaniem.
- W odpowiedzi na nasz apel napłynęło 80 ciekawych i barwnych prac toteż jury w składzie koordynator projektu wraz z członkami zarządu Fundacji oraz przyrodnikiem stanęli przed trudnym wyborem najlepszych prac. Komisja brała jako kryteria: zaangażowanie dzieci, zgodność z tematyką, pomysłowość, estetykę pracy. Ostatecznie wybrano 15 prac. Dodatkowo wyróżniono 4 placówki – mówią pracownicy FWIE. Na stronie projektu www.fwie.eco.pl można znaleźć szczegółowe informacje na temat aktualnie realizowanych przez Fundację projektów.
Projektowi „W
słowach kilku o wydrze, bobrze i wilku” patronował Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA.
Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych
Na rynku wydawniczym pojawiły się dwie książki, które z pewnością zainteresują naszych najmłodszych
czytelników i ich rodziców. Pierwsza z nich to „Zwierzaki cudaki. Księga najdziwniejszych zwierząt świata” holenderskiej pisarki i dziennikarki Bibi Dumon Tak, o której już pisaliśmy, druga, to „Wierzę w jeże”, autorstwa Doroty Sumińskiej. Obu patronuje Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA.
Książka Doroty Sumińskiej, polskiej pisarki i dziennikarki, ale przede wszystkim uznanego lekarza weterynarii, przenosi nas w świat małych i nieco większych zwierząt, żyjących często w naszym najbliższym sąsiedztwie – w domu, ogrodzie, na działce itp. Głównym bohaterem opowieści jest jeż o imieniu Jerzy. Uratowany przez ludzi jeżyk, znajduje dom, w którym szanuje się wszystkie stworzenia, również te, wzbudzające lęk, a nawet obrzydzenie.
Autorka nie wartościuje zwierząt – nie ma tu złych i dobrych, ładnych i brzydkich, jak w wielu innych opowieściach. Dzięki temu książka uczy szacunku do wszystkich żyjących istot. Na drobne merytoryczne nieścisłości, które się w niej czasami pojawiają, można przymknąć oko, bo nie umniejszają one pozostałych walorów książki.
Więcej o książce na stronie Wydawnictwa Literackiego.
Redakcja
Plenerowa wystawa wielkoformatowych zdjęć przyrodniczych Artura Tabora, zatytułowana „Zwierzpospolita Polska”, zawitała do Człuchowa. To już dziewiąte miasto, które gości i współorganizuje ten międzynarodowy projekt edukacyjno – artystyczny. Ponad 50 mistrzowskich fotografii dzikiej przyrody wraz z merytorycznymi podpisami w dwóch językach oglądać można na człuchowskim Rynku w okresie od 7 czerwca do 7 lipca. Za darmo, przez 24 godziny na dobę.
Wystawa „Zwierzpospolita Polska”, wymyślona i zorganizowana przed czterema laty przez działaczy Fundacji Dzika Polska, przemieszcza się z miasta do miasta. Odwiedziła już Londyn, Dublin, Gdańsk, Wrocław, Toruń oraz kilka mniejszych miast. Wszędzie gdzie się pojawia, promuje piękno oraz ogromną różnorodność polskiej przyrody i namawia do jej skutecznej ochrony. Uczy o unijnym programie Natura 2000, informuje o projektowanych w Polsce parkach narodowych, alarmuje o złym stanie i niewłaściwej ochronie Puszczy Białowieskiej. Taki jest bowiem podstawowy cel przedsięwzięcia, edukować. – Mamy w Polsce wspaniały skarb, którym jest w miarę dobrze zachowana dzika przyroda – mówi Radosław Sawicki, koordynator projektu. – Takiego bogactwa nie ma już w innych europejskich krajach. Misją naszej organizacji jest uświadamianie zarówno Polakom, jak i pozostałym Europejczykom, że o ten skarb należy dbać. Że jest on bezcenny. Plenerowa wystawa to świetny sposób na masową edukację ekologiczną i przyrodniczą. Pokazujemy piękne fotografie wydrukowane w wielkim formacie, które z daleka przyciągają wzrok i skupiają uwagę przechodniów. Pod każdym zdjęciem jest krótki merytoryczny opis, który uczy o naszych zwierzętach i o tym, co im zagraża.
Wystawa „Zwierzpospolita Polska” gości w Człuchowie dzięki zaangażowaniu Urzędu Miasta, który finansuje projekt. Po miesięcznym pobycie w Człuchowie fotografie eksponowane będą w kolejnych miastach.
Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA od samego początku patronuje temu przedsięwzięciu.
Na rynku wydawniczym pojawiła się właśnie książka o najciekawszych i najbardziej zadziwiających zwierzętach żyjących na ziemi, której patronuje Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA.
Jeśli nie wiecie jeszcze:
Jak wygląda jak?
Czy latająca ryba ma skrzydła?
Po co zebrze paski?
Z czego strzela strzel bombardier?
Czy jaszczurka Jezusa Chrystusa jest święta?
to lektura właśnie dla Was.
Bibi Dumon Tak, holenderska pisarka i dziennikarka, z lekkością, werwą i poczuciem humoru opisała 40 najbardziej niesamowitych zwierząt świata, zamieniając solidną porcję przyrodniczej wiedzy w pasjonujący zbiór barwnych zwierzęcych portretów.
Konwencja książki jest dość nietypowa, bo czarno-biała. Rysunki proste i zabawne, wykonane przez holenderską graficzkę i ilustratorkę Fleur van der Weel, na pewno będą się wyróżniać na tle typowych kolorowych książek dla dzieci.
Fragment książki:
„Co taka ryba latająca sobie wyobraża? Że pofrunie? Czy nie może jak inne ryby po prostu zostać w wodzie? Myśli, że jest ptakiem? Może powinna pójść do lekarza? Czyżby brakowało jej piątej klepki? Latająca ryba ma wszystkie klepki w najlepszym porządku!
Gdy jakiś delfin rusza za nią w pogoń, ryba może oczywiście dać się pożreć. Byłoby to najwygodniejsze rozwiązanie. Dla delfina. Ale dla latającej ryby w żadnym razie nie byłoby to wygodne. Więc zaczyna płynąć tak szybko, że wyskakuje ponad powierzchnię wody. A gdy już znajdzie się nad wodą, rozwija swoje duże płetwy i szybuje, szybuje, szybuje ponad falami (...)”
Recenzje naszych czytelników:
Prawdziwa książka o prawdziwych zwierzętach
„Zwierzaki cudaki” czytaliśmy razem, jak ojciec z córką...
Janka: Jest fajnie napisana – zrozumiałym językiem. Autorka opisała wiele zwierząt: leniwca, konika morskiego, altannika, rurkoczułkowca, jaka, latającą rybę, jerzyka, rybika...
Radek: Ja o rurkoczułkowcu dowiedziałem się dopiero podczas studiów biologicznych.
Janka: Rysunki są śmieszne, podobają mi się.
Radek: Kiedy byłem małym chłopcem, gdy jeszcze nie chodziłem do szkoły,
codziennie bywałem u sąsiada, emerytowanego leśniczego, który potrafił pięknie
opowiadać. Najbardziej lubiłem, jak opowiadał o tym, co działo się na jego leśnym
podwórku, a nie o królewnach, krasnoludkach i potworach.
Janka: To bardzo fajna książka, zachęcam do jej przeczytania.
Janina i Radosław Dzięciołowscy