Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 

Europejskie sympozjum nietoperzowe

Marta Szurlej z Gdańskiego Koła PTOP „Salamandra” podczas prezentacji na EBRS

Marta Szurlej z Gdańskiego Koła PTOP „Salamandra” podczas prezentacji na EBRS

W pierwszym tygodniu sierpnia 2017 r. w San Sebastian (Donostia) w Kraju Basków odbyło się 14th European Bat Research Symposium. Uczestniczyło w nim m.in. pięcioro badaczy nietoperzy z PTOP „Salamandra”, prezentując cztery wystąpienia naukowe.

Co trzy lata badacze nietoperzy z całej Europy spotykają się, by podzielić się wynikami najnowszych badań oraz doświadczeniami z działań ochronnych. W tym roku impreza ta odbyła się w Hiszpanii. Znaczna część prezentacji koncentrowała się wokół różnorodnych badań genetycznych, które znajdują coraz więcej zastosowań. Dużo uwagi poświęcono także głównym współczesnym zagrożeniom dla nietoperzy (fragmentacja i przekształcenia krajobrazu, farmy wiatrowe, ruch kołowy, zanieczyszczenie światłem) oraz metodom ich ograniczania. Sporo interesujących prezentacji przedstawili polscy eksperci, w tym członkowie koła „Salamandry” z Gdańska.

Tekst i zdjęcie: Andrzej Kepel
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Chomiki na nowych włościach

W tym roku przyrodnicy z PTOP „Salamandra” realizowali różnorodne działania na rzecz ochrony najbardziej kolorowego ssaka polskich pól – chomika europejskiego.

Jaworzno pierwsze w Polsce rozpoczęło wieloletni program czynnej ochrony tego zanikającego gatunku. Utworzyło m.in. rozległy użytek ekologiczny, obejmujący należące do gminy grunty orne, których uprawa prowadzona jest w sposób przyjazny chomikom. Jednak, jak wykazał monitoring prowadzony przez specjalistów z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, tutejsza populacja tych zwierząt jest obecnie skrajnie nieliczna (zaledwie kilkadziesiąt osobników), bardzo mało zróżnicowana genetycznie i izolowana. Dlatego latem 2017 r. PTOP „Salamandra”, po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń, przesiedliło w to miejsce dodatkowych 15 osobników z populacji z Siemianowic Śląskich i Przybyszowa. Przesiedlane zwierzęta pochodziły z miejsc, gdzie groziła im zagłada (np. ze skrajów ruchliwych dróg czy miejsc pod budowę). W nowym domu mają znacznie lepsze warunki do życia, jest więc nadzieja, że na wiosnę z werwą przystąpią do rozmnażania. Wysiedlanie to miało charakter próbny – sprawdzaliśmy np. skuteczność różnych konstrukcji klatek aklimatyzacyjnych, do których wypuszczaliśmy chomiki. W przyszłym roku planowane jest dalsze zasilanie jaworzniańskiej populacji.


Młody chomik wypuszczony do obszernej klatki aklimatyzacyjnej w Jaworznie. Gdy przyzwyczai się do otoczenia i wykopie bezpieczną norę, klatka zostanie usunięta
Fot. Andrzej Kepel

Broszurę o chomiku wspaniale zilustrował Sławomir Kiełbus

Ponieważ dla ochrony chomików bardzo ważne jest nastawienie do tych zwierząt lokalnej społeczności, przeprowadziliśmy także kampanie informacyjne oraz wydaliśmy broszurę edukacyjną związaną z projektem. Działania te są prowadzone na zlecenie Miasta Jaworzna i zostały dofinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Marta Kepel
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

FOTO-EKO 2017 – wyniki konkursu

PTOP „Salamandra” od początku istnienia, czyli od niemal 25 lat, co roku organizuje Ogólnopolski Konkurs Fotografii Przyrodniczej FOTO-EKO. Chcemy w ten sposób zachęcić do uwieczniania piękna rodzimej przyrody i zapoznawania z nią młodego pokolenia. Zadaniem docelowym konkursu jest utworzenie wystawy, na którą składają się najciekawsze prace zgłoszone do FOTO-EKO. Wystawa jest udostępniana przez cały rok, głównie szkołom z Wielkopolski.

W tym roku, 29 sierpnia, jury w składzie: Adriana Bogdanowska, Ewa Olejnik i Przemysław Wylegała, nagrodziło i wyróżniło następujące osoby:

I miejsce

„Śnieguła”

„Śnieguła”
Fot. Piotr Bednarek


II miejsce

„Wdowa”

„Wdowa”
Fot. Adrian Król


III miejsce

„Bodziszek zimowy”

„Bodziszek zimowy”
Fot. Elżbieta Zadora-Zuzelska


Wyróżnienia

„Bewiki”

„Bewiki”
Fot. Mikołaj Arndt


„Urok mrozu”

„Urok mrozu”
Fot. Szymon Bialic


„W pienińskiej krainie”

„W pienińskiej krainie”
Fot. Magda Chudzik


„Kędzior”

„Kędzior”
Fot. Karol Grabski


„Buławnik czerwony”

„Buławnik czerwony”
Fot. Bogusława Jankowska


„Świt na majowej łące”

„Świt na majowej łące”
Fot. Sławomir Kotara


„W pogoni za światłem”

„W pogoni za światłem”
Fot. Jarosław Łukasiewicz


„Zadumany”

„Zadumany”
Fot. Jarosław Łukasiewicz


„Dzwonnik”

„Dzwonnik”
Fot. Agnieszka Rusinowska


„Mrówka”

„Mrówka”
Fot. Paweł Wrona


Nagrodzone zdjęcia obejrzeć można na stronie internetowej PTOP „Salamandra”: www.salamandra.org.pl/nagrodzonezdjecia.html.

Ewa Olejnik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kolejne wsiedlenia susłów

O zachodzie słońca wszystkie wypuszczone do klatek susły siedziały już pod ziemią w nowych norach

O zachodzie słońca wszystkie wypuszczone do klatek susły siedziały już pod ziemią w nowych norach

Brak środków publicznych na działania organizacji pozarządowych z dziedziny czynnej ochrony zagrożonych gatunków nie powstrzymuje PTOP „Salamandra” przed przywracaniem polskiej faunie susła moręgowanego.

Susłom w hodowli założonej do celów reintrodukcyjnych nie da się wyjaśnić, że obecnie w Polsce nie jest najlepsza atmosfera dla ochrony przyrody i lepiej wstrzymać się z rozmnażaniem. Taka pauza byłaby zresztą niekorzystna dla powodzenia programu przywracania tych zwierząt w naszym kraju. W poznańskim ogrodzie zoologicznym również w tym roku przyszło na świat wiele susłów moręgowanych. W sierpniu trzeba było część z nich odłowić i przesiedlić na wolność. Było to możliwe dzięki wsparciu finansowemu od prywatnych miłośników przyrody (w tym głównie z wpłat 1% podatków) oraz zaangażowaniu wolontariuszy. Na łąkach koło Jemielna po raz kolejny stanęły dwie duże klatki aklimatyzacyjne. 23 sierpnia 2017 r. rano odłowiliśmy w zoo 35 susłów, które już po południu zostały wypuszczone do klatek. Były w nich przez pewien czas dokarmiane, aż wykopały sobie nory, których wyjścia pojawiły się również poza klatkami. Wówczas konstrukcje te zostały rozebrane.

Serdecznie dziękujemy (w imieniu swoim i susłów) wszystkim darczyńcom i wolontariuszom, dzięki którym działania te były możliwe. Poszukujemy firm i osób, które zechciałyby wesprzeć ten program w kolejnych latach. Nie co dzień jest okazja, by przyczynić się do powrotu do Polski gatunku, który został w naszym kraju całkiem wytępiony.

Tekst i zdjęcie: Andrzej Kepel
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Samotnie na wyspę lodu, ognia i wody

Mniej więcej w połowie drogi między Reykjavíkiem a Jökulsárlón nad brzegiem oceanu leży miejscowość Vík í Mýrdal. Znana jest przede wszystkim ze słynnej czarnej plaży Reynisfjara, zaliczanej do najpiękniejszych plaż świata. Z jednej strony zamknięta niewysoką górą z niezwykłą jaskinią zbudowaną z bazaltowych słupów oraz malowniczymi skałami w wodzie... a z drugiej klifem Dyrhólaey – wymarzonym domem dla wielu gatunków ptaków morskich, m.in. maskonurów

Mniej więcej w połowie drogi między Reykjavíkiem a Jökulsárlón nad brzegiem oceanu leży miejscowość Vík í Mýrdal. Znana jest przede wszystkim ze słynnej czarnej plaży Reynisfjara, zaliczanej do najpiękniejszych plaż świata. Z jednej strony zamknięta niewysoką górą z niezwykłą jaskinią zbudowaną z bazaltowych słupów oraz malowniczymi skałami w wodzie... a z drugiej klifem Dyrhólaey – wymarzonym domem dla wielu gatunków ptaków morskich, m.in. maskonurów

Czwarta nad ranem. Może sen przyjdzie...?” W Polsce jest już szósta. Zatem od dwudziestu pięciu godzin jestem na nogach. Czas spać. To moja pierwsza noc na Islandii. Kładę tylne siedzenia starego terenowego nissana, szykuję posłanie – niewielki dmuchany materac i ciepły śpiwór. Trochę głupio zasypiać o wschodzie słońca, ale nie ma rady. W czerwcu, tuż pod kołem podbiegunowym, dzień trwa nieomal bez przerwy. Opaska na oczach i wielkie zmęczenie w końcu pomagają zasnąć.


Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...



Tekst i zdjęcia: Katarzyna Gubrynowicz
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
gubrynowicz.pl
Związek Polskich Fotografów Przyrody

Wybór numeru

Aktualny numer: 2/2023