Już po raz dwunasty chiropterolodzy z całej Europy spotkali się na wspólnym sympozjum dotyczącym badań nietoperzy (XIIth European Bat Research Symposium). Impreza ta odbywa się co trzy lata, za każdym razem w innym kraju. Tym razem lokalizacja była dogodna dla polskich badaczy – trzeba było udać się zaledwie ok. 150 km od naszej granicy, do Wilna.
Mimo że XII EBRS odbywało się po sąsiedzku (a może właśnie dlatego?), stosunkowo niewiele osób z Polski uczestniczyło w tym wydarzeniu. Przybyło tylko jedenastu polskich chiropterologów oraz pięciu przedstawicieli firm handlujących sprzętem naukowym. Przyczyną mógł być termin tego wydarzenia (22–26 sierpnia 2011 r.). W tym czasie sezon badawczy trwał w pełni. Wśród uczestników było sześciu członków „Salamandry”.
Gdy porównać to Sympozjum do poprzednich, zwraca uwagę przede wszystkim wyraźne przesunięcie zainteresowań badaczy z zagadnień czysto poznawczych (fizjologia, ekologia, dieta, liczebność itp.), na praktyczne problemy dotyczące zabezpieczania nietoperzy przed negatywnymi skutkami inwestycji. Wiąże się to przede wszystkim z coraz skuteczniejszym przestrzeganiem w wielu krajach unijnych przepisów dotyczących ochrony zagrożonych gatunków. Obecnie budowa dróg czy wielu innych przedsięwzięć wymaga poprawnego przewidzenia ich oddziaływania na przyrodę (w tym nietoperze) i podjęcia efektywnych działań łagodzących lub kompensujących ten wpływ. I jest to zadanie dla przyrodników. Również wśród trzech prezentacji przedstawianych przez specjalistów z „Salamandry” jedna dotyczyła metod oceny oddziaływania farm elektrowni wiatrowych na nietoperze.
Najważniejszym wydarzeniem tegorocznego Sympozjum było oficjalne zainicjowanie działalności BatLife Europe – międzynarodowej organizacji, zrzeszającej stowarzyszenia z różnych krajów, działające na rzecz nietoperzy (więcej informacji: www.batlife-europe.info). PTOP „Salamandra” jest jednym z pierwszych jej członków.
Andrzej Kepel
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra” zorganizowało wiosną konkurs plastyczny na plakat promujący ochronę bociana białego nad Notecią (pod patronatem Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Trzciance). Był on skierowany do uczniów szkół powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Na konkurs nadesłano ponad 260 prac, z 36 szkół. Na początku czerwca komisja konkursowa (w jej skład weszli przedstawiciele Biblioteki w Trzciance, Urzędu Gminy w Trzciance, Trzcianeckiego Domu Kultury i PTOP „Salamandra”) dokonała oceny nadesłanych prac. Ze względu na zróżnicowany poziom plakatów, nagrody przyznano w pięciu kategoriach wiekowych (lista zwycięzców została opublikowana na stronie: www.przyroda.most.org.pl). 16 czerwca w trzcianeckiej bibliotece odbyło się uroczyste podsumowanie konkursu i wręczenie nagród, m.in. sprzętu turystycznego i książek o tematyce przyrodniczej. Przedstawiona została też krótka prezentacja dotycząca bocianów białych, a najlepsze prace zaprezentowano na wystawie. Dodatkową nagrodą w konkursie były prelekcje dotyczące problemów ochrony przyrody doliny Noteci. Przeprowadzono je jesienią w 10 placówkach powiatu (w zajęciach uczestniczyło około 1100 uczniów).
Marek Maluśkiewicz
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra”
W roku 2011 „Salamandra” już po raz dwudziesty zorganizowała Ogólnopolski Konkurs Fotografii Przyrodniczej
FOTO-EKO. Przedmiotem Konkursu były tym razem zdjęcia przedstawiające rośliny lub zwierzęta dziko żyjące na
terenie Polski. 3 października jury oceniło 1034 zdjęcia nadesłane na Konkurs (po raz pierwszy drogą
elektroniczną) i przyznało następujące miejsca oraz wyróżnienia:
Z najlepszych prac nadesłanych na konkurs utworzona została wystawa pokonkursowa. Znalazło się na niej ok. 100 zdjęć. Ekspozycję wystawy można było oglądać m.in. podczas Międzynarodowych Targów Ekologicznych POLEKO 2011 w Poznaniu (www.poleko.mtp.pl).
Patronat medialny nad konkursem pełnił Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA.
Instytucje zainteresowane wypożyczeniem wystawy prosimy o kontakt: Ewa Olejnik, tel.: 61/662-86-06, email:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Ewa Olejnik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Mieczyk błotny jest barwną rośliną kwiatową silnie związaną z obszarami umiarkowanej gospodarki człowieka. Jeszcze w dziewiętnastym wieku był gatunkiem spotykanym zarówno w południowej, jak i północnej części kraju, gdzie pojawiał się na terenie wilgotnych łąk oraz w drzewostanach dębowych i sosnowych, w których dużo światła dociera do dna lasu. Zagospodarowanie lasów oraz intensyfikacja gospodarki łąkarskiej, a następnie zarzucanie użytkowania okresowo podmokłych łąk trzęślicowych doprowadziło do tego, że gatunek ten został uznany za wymarły. Odnaleziono go ponownie, w obrębie jednej tylko łąki w Masywie Ślęży niedaleko Wrocławia, dzięki czemu można było zrealizować pierwszy udany projekt reintrodukcji tego gatunku (Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego), w oparciu o osobniki namnożone z garstki ocalałych w naturze. PTOP „Salamandra” postanowiło kontynuować próby ratowania mieczyka przed całkowitym wyginięciem.
W tym roku rozpoczęliśmy pierwszy etap projektu „Reintrodukcja mieczyka błotnego w Wielkopolsce”. Mijający rok poświęciliśmy na poszukiwania odpowiednich terenów do wsiedlenia tego gatunku. Są nimi łąki trzęślicowe – zmiennowilgotne (okresowo podmokłe) użytki zielone, bogate w kolorowo kwitnące, często chronione gatunki roślin. Nasz projekt jest realizowany w ścisłej współpracy z Ogrodem Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2013 roku na 10 stanowiskach Wielkopolski i Kujaw planowane jest wysadzenie ok. 5000 bulw tej rośliny. Zostały znalezione odpowiednie łąki, trzeba jeszcze tylko uzgodnić z właścicielami i zarządcami tych terenów warunki umów. Nasz projekt zakłada równocześnie działania nakierowane na polepszenie warunków bytowania dla trzmieli, które zapylają kwiaty głębokokielichowe. Będziemy tworzyli schronienia dla tych owadów, a także dążyli do wydłużenia kwitnienia łąki, tak aby trzmiele nie głodowały.
O dalszych postępach projektu będziemy informować w następnych numerach Magazynu.
Radosław Dzięciołowski
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Waldemar Heise
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
23 listopada 2011 r. Kapituła Nagrody Bursztynowego Mieczyka im. Macieja Płażyńskiego przekazała nagrodę, za wieloletnią działalność w zakresie Ochrony Środowiska i Edukacji Ekologicznej, Akademickiemu Kołu Chiropterologicznemu Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”.
Jest to już XVII edycja nagrody, przyznawanej co roku pomorskim organizacjom pozarządowym za działalność w najróżniejszych obszarach: pomocy społecznej, ochrony środowiska, edukacji ekologicznej, kultury, społeczeństwa obywatelskiego, edukacji i współpracy międzynarodowej. Fundatorami Bursztynowego Mieczyka są marszałek województwa i wojewoda pomorski, a w kategorii ochrony środowiska również Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Podczas uroczystej gali, która odbyła się w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Nagrodę odebrał przewodniczący koła, dr Mateusz Ciechanowski. Gospodarzem uroczystości był Marszałek Województwa Pomorskiego, pan Mieczysław Struk. Nagroda jest dla Koła nie tylko ważną motywacją do dalszej pracy na rzecz badania i ochrony nietoperzy (jednej z najsłabiej poznanych i najsilniej zagrożonych grup ssaków) na Pomorzu, ale stanowi również istotne wsparcie finansowe działalności w kolejnym roku.
Mateusz Ciechanowski
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Akademickie Koło Chiropterologiczne PTOP „Salamandra” w Gdańsku