Zaczęła się jesień, a wraz z nią okres migracji nietoperzy, które przemieszczają się z terenów letniego żerowania i rozrodu do miejsc zimowania. Jak co roku, możemy w tym czasie spotkać pojedyncze nietoperze lub ich grupy przebywające w różnych „dziwnych miejscach” naszych domostw - np. na klatkach schodowych, w skrzynkach z licznikami energetycznymi, w wywietrznikach, za okiennicami itp. Są to zazwyczaj te gatunki, które podejmują dalekie wędrówki (podobnie jak ptaki) z obszarów letniego żerowania na zimowiska. Za dnia muszą na nieznanym sobie terenie znaleźć jakieś przytulne i bezpieczne miejsce, gdzie nie znajdą ich dzienne drapieżniki. Niektóre z nich próbują szczęścia właśnie w naszych domach, wywołując czasem zabobonny strach i panikę.
Czas jesiennych wędrówek nietoperzy to okres, w którym otrzymujemy dużo zgłoszeń od ludzi, którzy nie wiedzą co zrobić z nietypowymi skrzydlatymi gośćmi. Do tej pory mieliśmy już okazję ratować nocki rude (Myotis daubentonii), mopki (Barbastella barbastellus), mroczki późne (Eptesicus serotinus), a także jednego mroczka posrebrzanego (Vespertilio murinus) - gatunek spotykany w miastach najczęściej właśnie podczas jesiennych migracji.
Redakcja