Zakazane smaki włoskiej kuchni

Włoscy myśliwi po raz kolejny skazani za próbę przemytu nielegalnie pozyskanych ptaków w południowej Europie. Pod koniec sierpnia bieżącego roku chorwaccy celnicy zatrzymali czterech Włochów przekraczających granicę pomiędzy Bośnią i Hercegowiną, a Chorwacją. W samochodzie mężczyzn, za fotelem kierowcy, wykryto 627 zastrzelonych dzikich ptaków śpiewających. Wśród okazów, które można było zidentyfikować dominowały świergotki drzewne Anthus trivialis oraz skowronki Alauda arvensis. Około ¼ ptaków  pozbawiona została piór, przez co ich przynależność gatunkowa nie została ustalona.

Ktoś mógłby się zastanowić – po co Włosi zabili te zwierzęta i dlaczego wieźli je samochodem ryzykując wpadkę na granicy? Otóż mięso dzikich ptaków traktowane jest w niektórych regionach słonecznej Italii (głównie części północnej) oraz na Malcie jako swoisty przysmak. Właściciele restauracji oferują krocie za zakazny „towar”. Szacunkowa wartość okazów przechwytywanych każdego roku przez służby ścigania, wynosi 2-3 milionów EURO.

Kierujący grupą zatrzymanych myśliwych przyznał się do winy. Sąd skazał go na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat oraz 10 tysięcy EURO grzywny. Ponadto sąd zakazał myśliwemu wjazdu do Chorwacji przez okres 4 lat. Samochód i zastrzelone ptaki zostały skonfiskowane.

Problem nielegalnego pozyskiwania dzikich ptaków w południowo-centralnej Europie przez Włoskich myśliwych znany jest już od wielu lat. O skali zjawiska doskonale świadczą liczby konfiskowanych ptaków - w latach 2000-06 na terenie Chorwacji, Węgier, Serbii i Słowenii, łącznie zatrzymano ponad 100 tysięcy okazów! W roku 2004 w Serbii zatrzymano transport martwych przepiórek Coturnix coturnix liczący 38 tysięcy osobników - to jest więcej niż cała szacowana populacja lęgowa w tym kraju! Jak wykazało przeprowadzane w tej sprawie śledztwo, przewożone przepiórki zabito w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.


Borys Kala


alt