Za nami tegoroczny monitoring na stanowiskach susła moręgowanego.
Rozpoczął się on wyjątkowo późno, bo w drugej połowie kwietnia, kilkudniowymi obserwacjami godowych zachowań tych zwierząt. Na przełomie maja i czerwca sprawdzaliśmy sytuację na zasiedlonych przez susły łąkach m.in. poprzez ocenę presji drapieżników. Trochę obawialiśmy się o to, jak susły zniosły deszczowy czerwiec, ponieważ na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku ulewy były bardzo intensywne. W czasie letnich obóz monitoringowych okazało się jednak, że nie jest tak źle. Szczególnie pozytywnie zaskoczyła nas populacja w Głębowicach, której liczebność po wzmocnieniu nowymi osobnikami w ubiegłym roku, zdecydowanie wzrosła. Teraz susły powoli szykują się do hibernacji, a my trzymamy za nie kciuki, żeby wiosna przyszła jak najszybciej.
Bardzo dziękujemy wszystkim wolontariuszom, którzy pomagali nam przeprowadzić kontrole - bez was nie poszłoby to tak sprawnie.
Julia Kończak