Zima to nad Biebrzą i Narwią najlepszy czas na fotograficzne przygody ze ssakami żyjącymi w rozległych bagiennych dolinach tych rzek. Łosie, które późną jesienią opuściły bagna, rezydują teraz w swoich zimowych ostojach – borach sosnowych – dzięki czemu bliskie spotkanie z nimi jest o wiele łatwiejsze niż na trudno dostępnych trzęsawiskach. Bobry, u których w miesiącach zimowych przypada okres godowy, można w tym czasie obserwować nawet z niewielkiej odległości, również w środku słonecznego dnia. Mnie jednak od dawna marzyło się spotkanie z niezwykle sprawnym łowcą żyjącym na granicy wody i lądu – wydrą. Zima to doskonały moment, aby wyruszyć na poszukiwanie tego zwierzęcia. W czasie silnych mrozów zarówno bobry, jak i wydry dość często żerują w ciągu dnia, gdy temperatura jest nieco wyższa niż nocą. Okres godowy wydr również przypada na miesiące zimowe, zatem ich aktywność jest w tym czasie dodatkowo wzmożona. Przez większą część roku prowadzą one skryty, zmierzchowo-nocny tryb życia i niełatwo je spotkać.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Tekst i zdjęcia: Łukasz Łukasik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.