Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


Trzcianeckie bociany już w domu!

Monitorowana przy pomocy kamery para trzcianeckich bocianów, po dość długiej nieobecności wróciła do swojego gniazda pod koniec kwietnia. Pierwszy bocian był tu wprawdzie obserwowany już 7. marca i od tego czasu przez trzy tygodnie dość regularnie odwiedzał gniazdo, ostatecznie jednak z niego zrezygnował. Para boćków zajęła je dopiero 26. kwietnia, jednak nie przystąpiła do lęgów. Okazało się, że gniazdo zajęły młode, niedoświadczone ptaki. Liczymy jednak, że już w przyszłym sezonie boćki doczekają się potomstwa.

Gniazdo, które powstało w 1998 roku, położone jest na wysokim kominie dawnej kotłowni Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i Budowlanych „KOMBUD” Sp. z o.o. Od ubiegłego sezonu bociany można podglądać na żywo dzięki specjalnej kamerze, która w tym roku została wymieniona na nową, dzięki czemu obraz znacznie zyskał na jakości. Internauci z uwagą śledzą i komentują wydarzenia w gnieździe. Dziennie stronę z przekazem odwiedza kilka tysięcy fanów.

Nasze bociany można oglądać w Internecie na stronie: www.salamandra.org.pl/bocianonline. Transmisja jest realizowana w ramach projektu „Ochrona bociana białego nad Notecią”.

Marek Maluśkiewicz
Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra”


Dzień Wierzby nad Notecią

Niemal 30 ochotników wzięło udział w Dniu Wierzby Głowiastej, ustanowionym przez Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian”, który odbył się 26 lutego br. w Stobnie nad Notecią. Odgłosy pracujących pilarek spalinowych mogły się tym razem wyjątkowo kojarzyć z ochroną przyrody.

Aleje wierzbowe to coraz rzadszy element polskiego krajobrazu

Aleje wierzbowe to coraz rzadszy element polskiego krajobrazu
Fot. Adriana Bogdanowska

Celem tej akcji jest przypomnienie pożyteczności dawnego zwyczaju ogławiania wierzb (odpowiedniego ścinania korony), które służyło zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Niegdyś aleje wierzbowe były regularnie co kilka lat ogławiane. Dzięki temu zabiegowi tworzyła się charakterystyczna gruba „głowa” wierzby (tego typu praktyki nie wolno stosować w przypadku innych gatunków drzew!). To zgrubienie, bogate w liczne zakamarki i dziuple, jest miejscem gniazdowania wielu gatunków ptaków (m.in. sikor, wróbli, szpaków, pliszek, a także dudka, pójdźki czy puszczyka), a wnętrza próchniejących z czasem pni dają schronienie licznym owadom, ssakom, a nawet gadom (w próchnie chętnie zimują np. padalce). Zabieg ten powodował również, że drzewa nie łamały się podczas wiatru, a gospodarz miał zapewniony opał. Na odpowiednio przyciętych wierzbach gniazdują też czasami bociany. O walorach krajobrazowych i estetycznych przydrożnych alej wierzbowych nie trzeba nawet wspominać.

Mimo zimowej aury, chętnych do prac nie brakowało

Mimo zimowej aury, chętnych do prac nie brakowało
Fot. Marek Maluśkiewicz

Wolontariuszom z „Salamandry”, przy wsparciu uczniów Gimnazjum nr 5 w Pile oraz Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Trzciance, udało się ogłowić dziewięć dużych wierzb położonych na skraju pola jednego z miejscowych rolników. Ze ściętych gałęzi pozyskano tzw. żywokoły, czyli zdrewniałe pędy, które po wcześniejszym ukorzenieniu w wodzie zostały posadzone na początku kwietnia w okolicach Czarnkowa, by w przyszłości stworzyć nową wierzbową aleję w dolinie Noteci. Akcja nad Notecią odbyła się dzięki dofinansowaniu Klubu Przyrodników, w ramach „Mikroprojektu”. W przyszłym roku planowane jest jej powtórzenie.




Marek Maluśkiewicz
Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra”


Trzecie wytyczne wiatrakowe

W latach 2008 i 2009 PTOP „Salamandra” koordynowało przygotowanie dwóch pierwszych wersji „Tymczasowych wytycznych dotyczących oceny oddziaływania elektrowni wiatrowych na nietoperze”, które zostały opublikowane w Internecie pod szyldem Porozumienia dla Ochrony Nietoperzy. W tym roku eksperci z naszego Towarzystwa przygotowali kolejną, trzecią wersję tych wytycznych, tym razem bez przymiotnika „tymczasowe”.

Mroczek posrebrzany - jeden z gatunków nietoperzy narażonych na kolizje z łopatami elektrowni wiatrowych

Mroczek posrebrzany - jeden z gatunków nietoperzy narażonych na kolizje z łopatami elektrowni wiatrowych
Fot. Andrzej Kepel

Na podstawie metodyki zaproponowanej w pierwszych dwóch wersjach tego opracowania wykonano do tej pory badania i raporty oddziaływania na środowiska dla co najmniej 100 farm wiatrowych w różnych regionach Polski. Dane z prawie połowy tych opracowań udało się zebrać, dzięki dobrej woli specjalistów, którzy badania te prowadzili. Na podstawie tych doświadczeń można było opracować kolejną, znacznie bardziej szczegółową wersję wytycznych, jeszcze lepiej dostosowaną do polskich warunków (pierwsza powstawała w oparciu o jeszcze nieliczne doświadczenia krajowe i literaturę zagraniczną).

Podstawową cechą odróżniającą najnowsze wytyczne od poprzednich wydań opracowania jest to, że nie tylko opisano w nim metody badań, ale wykorzystując dotychczasowe wyniki, opracowano propozycję polskiej skali aktywności nietoperzy z poszczególnych grup gatunków. W oparciu o tę skalę podano także zasady formułowania zaleceń dotyczących poszczególnych inwestycji.

Tym razem Wytyczne nie będą jedynie publikowane w Internecie przez PON. Tę najnowszą wersję opracowano na zlecenie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która ma zamiar wydać ją drukiem i oficjalnie rekomendować do stosowania w praktyce.

Andrzej Kepel


Nietoperze policzone, nietoperze ochronione

W pierwszej połowie lutego 2011 roku, członkowie Akademickiego Koła Chiropterologicznego PTOP „Salamandra” w Gdańsku, jak co roku spędzili dwa tygodnie na włóczeniu się po najciemniejszych podziemnych zakamarkach Pomorza Gdańskiego i liczeniu zimujących nietoperzy. Udało się skontrolować łącznie 89 obiektów - starych fortyfikacji, piwnic, tuneli i studni - rozrzuconych na obszarze między Słupskiem a Fromborkiem nad Zalewem Wiślanym. Spało w nich w sumie 1614 nietoperzy. Najwięcej wśród nich było nocków Natterera i nocków rudych, towarzyszyły im również liczne gacki brunatne, nocki duże, pojedyncze mopki, mroczki późne, nocki łydkowłose i karliki. Najciekawszym odkryciem okazał się nietoperz będący nockiem wąsatkiem lub nockiem Brandta, zimujący w jednym z podziemnych schronów przy lotnisku Marynarki Wojennej w Kosakowie (Babie Doły), bardziej znanym jako miejsce muzycznego Open’er Festival. Oba te gatunki są bardzo rzadkie na Pomorzu Gdańskim, w przeciwieństwie do Tatr i Sudetów, gdzie należą do najliczniejszych nietoperzy. Niestety ich odróżnienie podczas hibernacji jest bardzo trudne, a często niemożliwe - zimujących ssaków nie powinno się dotykać ani tym bardziej brać do ręki*, tymczasem najpewniejsze cechy rozpoznawcze obu gatunków to budowa zębów oraz (u samców) kształt prącia; ubarwienie ciała tych nocków bywa zwodnicze i nie gwarantuje pewności w oznaczeniu. W obiektach, które kontrolowane były również w zeszłym roku, liczba nietoperzy wzrosła aż o 166 osobników, co sugeruje, że sytuacja latających futrzaków w naszym regionie poprawia się.

Zimowy spis nietoperzy odbył się wkrótce po zakończeniu szerszego projektu „Kompleksowa ochrona nietoperzy na terenie województwa pomorskiego w roku 2010”, finansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Dzięki niemu mogliśmy nie tylko policzyć nietoperze, ale również przeprowadzić na ich temat liczne prelekcje dla uczniów pomorskich szkół, ratować znajdowane przez ludzi osłabione, ranne lub chore osobniki, interweniować w sytuacjach konfliktów między właścicielami i mieszkańcami domów a ich uskrzydlonymi sublokatorami, a nawet wstawić nową kratę zabezpieczającą podziemny schron w Babich Dołach, będący nietoperzową sypialnią.

Mateusz Ciechanowski
Akademickie Koło Chiropterologiczne PTOP „Salamandra” w Gdańsku

* Każde niezaplanowane wybudzenie hibernującego nietoperza powoduje u niego utratę energii (i magazynujących ją zapasów tłuszczu), która wystarczyłaby na kilkanaście dni snu zimowego, zmniejsza więc znacznie szansę na dotrwanie do wiosny.


EUROBATS w Gruzji

Przedstawiciel „Salamandry” od lat aktywnie uczestniczy w pracach Komitetu Doradczego Porozumienia o Ochronie Europejskich Populacji Nietoperzy EUROBATS - czasem jako oficjalny przedstawiciel Polski, a czasem (jak w tym roku) jako ekspert z organizacji pozarządowych.

Fot. Archiwum

Tegoroczne spotkanie Komitetu Doradczego EUROBATS odbywało się pod znakiem trwającego międzynarodowego Roku Nietoperza, ogłoszonego przez UNDP, i miało miejsce w stolicy Gruzji - Tbilisi. Jak co roku, spotkali się na nim eksperci z większości krajów europejskich, a także z tych krajów Afryki i Azji, które dzielą z Europą populacje niektórych gatunków nietoperzy, by dyskutować na temat najskuteczniejszych rozwiązań prawnych oraz metod edukacji społeczeństwa, ochrony i badania nietoperzy, które powinny być rekomendowane stronom Porozumienia. Eksperci w grupach roboczych omawiali zagadnienia szczegółowe - np. metody ograniczania wpływu elektrowni wiatrowych na nietoperze, zasady rankingu najważniejszych europejskich schronień nietoperzy, negatywny wpływ oświetlania budowli, w których znajdują się kolonie rozrodcze tych zwierząt czy skuteczność różnego rodzaju schronień zastępczych, tworzonych w przypadku utraty dotychczasowych kryjówek.

Gdy pierwszego dnia obrad poszczególne kraje przedstawiały swoje plany dotyczące działań propagujących ochronę nietoperzy, przedstawicielka polskiego Ministerstwa Środowiska, pani Monika Lesz, poinformowała, że resort ten zamierza w roku 2012 zorganizować ogólnopolską Konferencję dotyczącą nietoperzy i ich ochrony.

Andrzej Kepel

Wybór numeru

Aktualny numer: 2/2023