Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


A czas płynie jak woda...

O tym, jak melioranci skutecznie zabrali się do osuszania przyrodniczej perełki Wielkopolski, jaką jest Jezioro Zgierzynieckie, pisaliśmy już rok temu (zobacz: Jezioro Zgierzynieckie wyschnie? - SALAMANDRA 2/2008). Po uzyskaniu od ówczesnego Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody decyzji o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie zgłoszonej przez nas szkody przyrodniczej, złożyliśmy zażalenie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. No i... czekaliśmy kilka miesięcy na odpowiedź (trafiliśmy akurat na moment zmian strukturalnych), aż wreszcie się doczekaliśmy - uchylono decyzję WKP i nakazano Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu ponownie rozpatrzyć całą sprawę. Prawie rok po wystąpieniu szkody, w lipcu tego roku, przeprowadzono wizję lokalną z udziałem przedstawicieli Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu Inspektorat w Nowym Tomyślu, PTOP „Salamandra” oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Po wizji poproszono nas o przesłanie dodatkowych informacji na temat liczebności gniazdujących na terenie jeziora gatunków ptaków oraz zaobserwowanych zmian. I gdy wydawało się, że wszystko jest już na właściwej drodze, odwleczono termin zakończenia sprawy o miesiąc. Po miesiącu przysłano pismo z kolejnym miesięcznym odroczeniem, i następnym...

W czasie jesiennych przelotów na Jeziorze Zgierzynieckim nocowało nawet tysiąc żurawi. W tym roku było ich zaledwie 340.

W czasie jesiennych przelotów na Jeziorze Zgierzynieckim nocowało nawet tysiąc żurawi. W tym roku było ich zaledwie 340.
Fot. Adriana Bogdanowska

We wrześniu i październiku br. przeprowadziliśmy na terenie jeziora liczenia nocujących tu żurawi (w ramach ogólnopolskiej akcji), które są obecnie jedynym gatunkiem kwalifikującym ten obszar do objęcia ochroną w ramach dyrektywy ptasiej. Okazało się, że z ok. 1000 nocujących tu zwykle żurawi w obecnym sezonie dogodne miejsce znalazło tylko niewiele ponad 300 osobników. Zajmowane przez nie dotychczas płycizny, na skutek spadku poziomu wody (osuszenia), zarosły i przestały pełnić funkcję bezpiecznego schronienia. Wyniki tych obserwacji przesłaliśmy natychmiast do RDOŚ, jako dodatkowy argument świadczący o wystąpieniu szkody przyrodniczej. 23 listopada, czyli w kolejnym terminie, który wyznaczono na ostateczne zakończenie sprawy, otrzymaliśmy pismo informujące o możliwości zapoznania się ze zgromadzoną do tej pory dokumentacją w sprawie oraz ponownym przesunięciu ostatecznego jej rozwiązania na 7 grudnia.

Ciągłe przesuwanie terminu rozstrzygnięcia sprawy i opieszałość poznańskiego organu ochrony przyrody zmusza nas do podjęcia bardziej radykalnych kroków i zgłoszenia zażalenia Komisji Europejskiej lub ponownego odwołania się do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Tyle tylko, że czas upływa, tak jak woda w udrożnionej Mogilnicy - cieku uchodzącym z wysychającego Jeziora Zgierzynieckiego...

Adriana Bogdanowska






15 lat Magazynu na CD

Tak, tak! Choć trudno w to uwierzyć, mamy już 15 lat! Z okazji tego pięknego jubileuszu postanowiliśmy zrobić prezent poznańskim szkołom i wydać płytę ze wszystkimi archiwalnymi numerami SALAMANDRY w ramach projektu edukacyjnego skierowanego do dzieci i młodzieży szkolnej.

Na płycie znajdują się wszystkie numery Biuletynu wydawanego przez nasze Towarzystwo od 1994 roku oraz Magazyn, łącznie z pierwszym tegorocznym numerem. Mamy nadzieję, że artykuły publikowane przez nas na przestrzeni 15 lat, będą przydatnym materiałem dydaktycznym dla nauczycieli przedmiotów przyrodniczych. Do archiwum dołączony jest dodatkowo film o kuliku wielkim - coraz rzadszym już ptaku - który może stanowić uzupełnienie lekcji na temat np. ginących gatunków zwierząt.

Płyta została wydana i rozesłana do wszystkich poznańskich szkół dzięki wsparciu udzielonemu przez Urząd Miasta Poznania.

Adriana Bogdanowska






























Wilk na plakacie

I miejsce - Rafał Stachowiak, klasa II B gimnazjalna, Zespół Szkół w Wilkowyi

I miejsce - Rafał Stachowiak, klasa II B gimnazjalna, Zespół Szkół w Wilkowyi
rys. Rafał Stachowiak

W październiku br. kilkadziesiąt szkół z Wielkopolski wzięło udział w konkursie na projekt plakatu promującego ochronę wilka. Konkurs był efektem kampanii edukacyjnej na rzecz ochrony tych zwierząt pt. „Nie patrz wilkiem na wilka”, prowadzonej od roku przez nasze Towarzystwo. Głównym jego celem było ugruntowanie wiedzy, jaką uczniowie nabyli podczas prowadzonych przez nas prelekcji i zachęcenie do upowszechniania zdobytych wiadomości w swoim najbliższym otoczeniu.

Na konkurs wpłynęło aż 247 prac wykonanych różnymi technikami plastycznymi. Pierwsze miejsce zdobył Rafał Stachowiak - uczeń Gimnazjum w Zespole Szkół w Wilkowyi koło Jarocina. W nagrodę zabierze swoją klasę na wycieczkę do Stobnicy - Stacji Terenowej Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Gratulujemy!

Wystawę pokonkursową można oglądać w pomieszczeniach Starego ZOO w Poznaniu od 5 grudnia.

Anna Grebieniow
Radosław Dzięciołowski



























Konsultacje Komisji Europejskiej

W drugiej połowie marca 2010 roku odbędzie się XV Konferencja Stron Konwencji Waszyngtońskiej (CITES) w Katarze. Mimo, że termin jest jeszcze dosyć odległy, poszczególne państwa - Strony Konwencji - już teraz intensywnie analizują zaproponowane zmiany, które dyskutowane będą podczas jej trwania. Unia Europejska nie jest Stroną CITES, jednak wszystkie kraje członkowskie są jej sygnatariuszami. W trakcie Konferencji Stron, poszczególne kraje Unii zobowiązane są do oddawania swoich głosów zgodnie z ustaleniami wypracowanymi wcześniej, podczas specjalnych spotkań organizowanych przez Komisję Europejską.

Czy ryś rudy będzie jedynym dzikim kotem nie objętym Konwencją Waszyngtońską dowiemy się dopiero podczas XV Konferencji Stron w Katarze

Czy ryś rudy będzie jedynym dzikim kotem nie objętym Konwencją Waszyngtońską dowiemy się dopiero podczas XV Konferencji Stron w Katarze
Fot. © www.istockphoto.com/twildlife

18 listopada br. Komisja Europejska zorganizowała w Brukseli konsultacje na które zaprosiła europejskie organizacje pozarządowe w celu zapoznania się z ich oficjalnymi stanowiskami względem zaproponowanych zmian w ramach Konwencji Waszyngtońskiej. Na spotkanie stawili się przedstawiciele ponad 30 organizacji, wśród których znalazły się zarówno organizacje myśliwskie, terrarystyczne, rybackie, jak i przyrodnicze. Podczas spotkania, PTOP „Salamandra”, w imieniu CEEweb for Biodiversity (koalicji przyrodniczych organizacji pozarządowych z Europy Centralnej i Wschodniej), skrytykowało amerykańską propozycję usunięcia rysia rudego (Lynx rufus) z Załącznika II CITES. Co prawda ryś rudy nie jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem, a plan zarządzania populacją tego kota uważany jest za bardzo dobry, to usunięcie tego gatunku z załączników CITES w istotny sposób może przyczynić się do wzrostu kłusownictwa na pozostałe gatunki rysi, w tym na występującego w Polsce - rysia euroazjatyckiego (Lynx lynx). Podczas spotkania, stanowisko to poparła również jedna z większych organizacji międzynarodowych zaangażowanych głównie w walkę o prawa zwierząt - Humane Society International. Ponadto „Salamandra”, w imieniu CEEweb, poparła działania Sekretariatu CITES na rzecz ograniczenia nielegalnego handlu internetowego okazami gatunków zagrożonych wyginięciem, proponując jednocześnie kilka modyfikacji w zapisach rezolucji dotyczącej tego zagadnienia.

Podczas spotkania najwięcej emocji budziły propozycje Tanzanii i Zambii, które zwróciły się z prośbą o wydanie zezwolenia na sprzedaż zasobów kości słoniowej (łącznie ponad 110 ton!) zalegających w magazynach rządowych oraz przeniesienia swoich populacji słoni Loxodonta africana z Załącznika I do II. Propozycje te z jednej strony były mocno krytykowane przez organizacje pro-przyrodnicze, z drugiej popierane przez stowarzyszenia myśliwych. Ponadto podczas negocjacji podnoszono sprawę włączenia kilku innych gatunków do załącznika II CITES - np. wszystkich chwytnic z rodzaju Agalychnis, objęcia Załącznikiem I tuńczyka błękitnopłetwego (Thunnus thynnus) czy też przeniesienia niedźwiedzia polarnego (Ursus maritimus) z Załącznika II do I.

Wszystkie opinie zostały z uwagą wysłuchane i zaprotokołowane przez przedstawicieli Komisji. Na ile zostaną one wykorzystane przy tworzeniu oficjalnych stanowisk Unii dowiemy się dopiero podczas Konferencji Stron CITES w Katarze.

Borys Kala






Polska broni wielorybów

Na wyspie Madera, na której niegdyś znajdowała się portugalska baza wielorybnicza, odbyło się czerwcu 2009 r. 61 Doroczne Spotkanie Stron Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej (IWC). Po raz pierwszy w obradach uczestniczyła Polska (z prawem głosu), reprezentowana przez przedstawiciela PTOP „Salamandra”.

Polska stała się członkiem IWC 17 kwietnia 2009 r., jako jeden z ostatnich krajów Unii Europejskiej. Przyłączyła się do grupy krajów, które nie są zainteresowane wielorybnictwem, lecz raczej ochroną wszystkich waleni. Od roku 2008 w spotkaniach IWC uczestniczył także przedstawiciel „Salamandry”, jako obserwator z ramienia organizacji pozarządowych. W takim charakterze, na zaproszenie kilku organizacji międzynarodowych, pojechał na Maderę także w tym roku dr Andrzej Kepel - prezes Towarzystwa. Pod koniec tygodnia poprzedzającego plenarne spotkanie stron, w którym odbywały się spotkania grup roboczych i Komitetu Naukowego, został wyznaczony przez Ministra Środowiska jako oficjalny przedstawiciel („komisarz”) Polski na forum IWC.

Prezes „Salamandry” niespodziewanie został oficjalnym komisarzem Polski na IWC

Prezes „Salamandry” niespodziewanie został oficjalnym komisarzem Polski na IWC
Fot. Ericka Ceballos

Obrady IWC odbywały się jak zwykle w dość trudnej, napiętej atmosferze. Uczestniczące w obradach kraje podzielone są na dwie grupy. Pierwsza aprobuje wielorybnictwo i chciałaby doprowadzić do likwidacji międzynarodowego moratorium na komercyjne polowania na wieloryby. Należy tu przede wszystkim Japonia, popierana przez Norwegię, Rosję, Islandię, Koreę Południową i kilka innych państw. Druga sprzeciwia się komercyjnym polowaniom na wieloryby i chce promować ich ochronę oraz wykorzystywanie bez zabijania - np. do rozwoju turystyki związanej oglądaniem wielorybów (whalewatching). Do tej grupy należy m.in. Australia, Nowa Zelandia, USA i większość krajów UE, w tym Polska.

Podczas tegorocznego Spotkania szczególnie wiele uwagi poświęcano propozycji Danii, by poza zezwoleniem dla rdzennych mieszkańców Grenlandii na kontynuację polowań na rocznym poziomie ok. 200 wielorybów z gatunków, na które do tej pory polowano, zezwolić dodatkowo na połowy 10 humbaków (długopłetwców) rocznie. Warto zaznaczyć, że poza tym, iż gatunek ten jest w wodach arktycznych uważany za zagrożony wyginięciem, jest także bardzo atrakcyjny dla turystyki związanej z oglądaniem wielorybów. Dlatego propozycja ta budzi nie tylko sprzeciw wielu krajów UE, ale i niektórych lokalnych społeczności na Grenlandii, czerpiących zyski z tej turystyki. Z drugiej jednak strony kraje należące do IWC powszechnie akceptują prawo lokalnych społeczności do niekomercyjnych polowań w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb. Negocjacje nad tym wnioskiem nie zakończyły się rozstrzygnięciem podczas tego Spotkania i będą wymagały dodatkowego spotkania poświęconego tylko temu problemowi - które odbędzie się prawdopodobnie na początku marca 2010 r. w USA.

Wiele emocji budzą także „badania naukowe” prowadzone przez Japonię, w trakcie których zabijane są setki wielorybów, a ich mięso czy produkty z innych części ciała trafiają następnie na rynek. Kraje Unii Europejskiej są zgodne, że badania te stanowią przykrywkę dla omijania moratorium na połowy komercyjne i dążą do zakończenia tego procesu.

Jednym z tematów obrad szczególnie ważnym dla Polski była ochrona małych waleni. Komitet Naukowy IWC wyraził zaniepokojenie krytycznie niekorzystnym stanem populacji morświnów w Bałtyku i podkreślił pilną konieczność skuteczniejszej ich ochrony.

Inne zagadnienia omawiane podczas Spotkania to przykładowo problem przyłowów (przypadkowego chwytania waleni przy okazji połowów ryb), wpływ zmian klimatycznych, zanieczyszczenia mórz i hałasu powodowanego przez statki na walenie. Omawiane były także zagadnienia związane z przyszłością Komisji i dalszą pracą specjalnej Małej Grupy Roboczej powołanej do opracowania nowych zasad i celów funkcjonowania IWC.

Ericka Ceballos
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Campaigns Against The Cruelty To Animals (CATCA)
www.catcahelpanimals.org

Wybór numeru

Aktualny numer: 1/2024

Aktualny numer