Na ziemi jesienna słota, a nad chmurami błękit, ciepło i słońce
Canon Eos 5D Mark II, EF24-105mm f/4L IS USM, 1/1250s, f/5,0, ISO 250
Jest wczesny, jesienny poranek. Za oknem jeszcze szaro, chłodno i wilgotno. Zamieniłem na kilkanaście dni kolorową o tej porze roku Warmię, gdzie mieszkam, na Sudety. Wiem, że Dolnośląskie, a zwłaszcza miejsce, w którym właśnie jestem, Kłodzko, jest równie piękne jak mój region, choć to innego rodzaju piękno. Przyjechałem tu z jasnym i konkretnym zadaniem. Chcę polatać motoparalotnią po okolicy i zrobić ciepłe, nastrojowe, jesienne zdjęcia. Nie mam dużo czasu na rozmyślania, bowiem przed wschodem słońca muszę być na startowisku przygotowany do lotu, więc się zbieram i opuszczam kwaterę.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Tekst i zdjęcia: Wojciech Wójcik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.fotowojcik.pl
www.facebook.com/aafwojcik
Zima to nad Biebrzą i Narwią najlepszy czas na fotograficzne przygody ze ssakami żyjącymi w rozległych bagiennych dolinach tych rzek. Łosie, które późną jesienią opuściły bagna, rezydują teraz w swoich zimowych ostojach – borach sosnowych – dzięki czemu bliskie spotkanie z nimi jest o wiele łatwiejsze niż na trudno dostępnych trzęsawiskach. Bobry, u których w miesiącach zimowych przypada okres godowy, można w tym czasie obserwować nawet z niewielkiej odległości, również w środku słonecznego dnia. Mnie jednak od dawna marzyło się spotkanie z niezwykle sprawnym łowcą żyjącym na granicy wody i lądu – wydrą. Zima to doskonały moment, aby wyruszyć na poszukiwanie tego zwierzęcia. W czasie silnych mrozów zarówno bobry, jak i wydry dość często żerują w ciągu dnia, gdy temperatura jest nieco wyższa niż nocą. Okres godowy wydr również przypada na miesiące zimowe, zatem ich aktywność jest w tym czasie dodatkowo wzmożona. Przez większą część roku prowadzą one skryty, zmierzchowo-nocny tryb życia i niełatwo je spotkać.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Tekst i zdjęcia: Łukasz Łukasik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Piękno ptasich głosów inspirowało i pobudzało do tworzenia wielu sławnych muzyków. Świat wzbogacił się dzięki temu o całą gamę ponadczasowych przebojów, skomponowanych ludzką ręką, ale zasłyszanych w świecie skrzydlatych twórców. Ptasie akcenty znajdziemy jednak nie tylko w utworach przeznaczonych dla dorosłych, słychać je także w piosenkach dla dzieci. Niejedną z nich na pewno sami potraficie zanucić. Autorzy wplatali w teksty piosenek wyrazy dźwiękonaśladowcze, których brzmienie podobne jest do dźwięków wydawanych przez niektóre gatunki ptaków.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Magda Mądrawska-Okołów
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Uczniowie mieli wiele pytań na temat Boga.
- Bóg jest Nieznany i Niepoznawalny. Każde twierdzenie o Nim, każda odpowiedź na wasze pytanie będzie zniekształceniem Prawdy.Mistrz im powiedział:
Uczniowie byli zaskoczeni.
– W takim razie, dlaczego mówisz o Nim?
– A dlaczego śpiewa ptak? – odpowiedział mistrz.
Anthony de Mello
Wielu kompozytorów podejmowało wyzwanie przeniesienia śpiewu ptaków na partyturę
Fot. Beata Muchowska
Ptak nie śpiewa dlatego, że zna odpowiedź, lecz dlatego, że ma pieśń do wyśpiewania – zauważa amerykańska pisarka Maya Angelou. Te słowa są echem ludzkiego zachwytu nad ptasim śpiewem. Śpiew ptaków to symfonia natury. Choć być może daleki jest od tego, co większość z nas nazywa muzyką, to ma duże walory estetyczne. Repertuar ptasich głosów przyćmiewa wszystkie pozostałe odgłosy natury. Podczas gdy inne zwierzęta cykają, rechoczą, wyją, tylko o ptakach mówimy, że śpiewają. Ptaki śpiewające to wręcz systematyczna nazwa podrzędu ptaków obejmująca prawie połowę żyjących gatunków – notabene nie wszystkie z nich charakteryzuje przyjemny dla uszu śpiew. Bogatym repertuarem melodyjnych dźwięków mogą pochwalić się także liczne ptaki nienależące do tej grupy. Niemal każdemu gatunkowi właściwy jest jakiś głos, indywidualna pieśń. Swoją ptasią muzyką ptaki porozumiewają się ze sobą, ale także inspirują wielu ludzi – pisarzy, artystów, kompozytorów. Niektórzy próbują nawet naśladować ich dźwięki pismem, mową, śpiewem i grą na instrumentach muzycznych. W licznych współczesnych utworach muzycznych usłyszymy też wkomponowane nagrania głosów ptaków.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Witold Muchowski
imionaptakow.com