Polsce gniazdują trzy gatunki jaskółek: brzegówka (Riparia riparia), oknówka (Delichon urbica) oraz dymówka (Hirundo rustica). Pierwsza z nich zasiedla wygrzebane przez siebie nory w skarpach nad brzegami rzek i żwirowni. Pozostałe dwa gatunki związane są bardzo silnie z osadami ludzkimi, na terenie których budują gniazda z błota i śliny. Dymówki na ogół gnieżdżą się wewnątrz budynków, głównie w stodołach, oborach i chlewniach, oknówki natomiast na zewnątrz, np. we wnękach okiennych. O ile te pierwsze są dość konserwatywne w lokalizowaniu gniazd, to oknówki w ich umieszczaniu lubią zaskakiwać pomysłowością. Np. kolonie tych ptaków dobrze prosperują pod wieloma mostami czy na promach kursujących pomiędzy wyspami w Świnoujściu. Coraz częściej można także spotkać gniazda oknówek wewnątrz budynków gospodarskich. Jedna z takich kolonii znajduje się w gospodarstwie rolnym w Piersku w gminie Kaźmierz. W 2003 roku w trzech oborach naliczyliśmy aż 340 gniazd tych ptaków. Jest to najprawdopodobniej największa kolonia oknówek stwierdzona wewnątrz budynków. Niegdyś gniazda były tu regularnie niszczone. Na szczęście obecny właściciel gospodarstwa jest bardzo dumny ze swej kolonii i ptaki są tu teraz całkowicie bezpieczne. Według niego, dzięki jaskółkom nie ma obecnie problemu z muchami w oborach i ich pobliżu.
Niestety, życia nie ułatwiają jaskółkom najwyższe władze naszego kraju. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydał w 2003 roku rozporządzenie, które nakazuje rolnikom zabezpieczyć budynki gospodarskie przed dostępem zwierząt innych niż utrzymywane w gospodarstwie, czyli także przed jaskółkami. Brzmi to jak wyrok. Jest to poważne zagrożenie dla tych ptaków, zwłaszcza dla dymówek, które gniazdują prawie wyłącznie w takich miejscach. Restrykcyjne przestrzeganie tego rozporządzenia może bardzo mocno zredukować polską populację tych ptaków. W uzasadnieniu takiej decyzji mówi się ogólnie o prawie obowiązującym w Unii Europejskiej, lecz Ministerstwo nie potrafi wskazać takiego przepisu. Mówi się także o możliwości przenoszenia przez jaskółki chorób, głównie gruźlicy i ptasiej grypy, jednak i ten argument zdaje się mocno przesadzony i niedostatecznie udokumentowany. Należy pamiętać, że ptaki te zjadają ogromne ilości much, które uznawane są od dawna za roznosicieli wielu chorób. Pozostaje więc mieć nadzieję, że przepis ten zostanie szybo zmieniony, a na razie nie będzie egzekwowany i 2,5 miliona par polskich dymówek oraz 340 par oknówek w Piersku będzie mogło dalej koegzystować z człowiekiem.
Paweł Śliwa
Przemysław Wylegała