Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


Zapomniany rezerwat

Nie zawsze działalność gospodarcza stoi w sprzeczności z ochroną przyrody. Czasami nawet dla ochrony najcenniejszych walorów rezerwatów wskazane jest ich rolnicze użytkowanie. Przykład takiej sytuacji stanowią Wyspy na Jeziorze Bytyńskim. Krowy, kozy i owce mają pomóc przywrócić ich ornitologiczną świetność.

Około 30 km na zachód od Poznania znajduje się rezerwat ornitologiczny „Wyspy na Jeziorze Bytyńskim”. Utworzony został w 1980 roku i zajmuje powierzchnię około 30 ha. Obejmuje on sześć wysp, wraz z roślinnością szuwarową porastającą ich brzegi. Powierzchnia całego jeziora wynosi około 308 ha.

Wyspa Pierska w dużej części jest porośnięta przez głogi jednoszyjkowe

Wyspa Pierska w dużej części jest porośnięta przez głogi jednoszyjkowe
Fot. Paweł Śliwa

Głównym celem ochrony rezerwatowej jest zachowanie miejsc lęgowych ptaków wodnych i błotnych oraz bogatych gatunkowo siedlisk przyrodniczych. Niestety, obecnie rezerwat nie posiada wysokich walorów ornitologicznych. Wiele gatunków ptaków drastycznie zmniejszyło swoją liczebność, a najcenniejsze wycofały się zupełnie. Około 20 lat temu zaprzestano wypasać na części wysp bydło, co uaktywniło procesy sukcesji, a to odbiło się na awifaunie. Na ekstensywnie wykorzystywanych pastwiskach, z nisko przygryzioną trawą, jeszcze na początku lat 80. gniazdowało wiele gatunków ptaków. Wśród nich najliczniejsze były śmieszki (Larus ridibundus) – około 3000 par. To właśnie tutaj, na jednej z wysp (Wyspie Pierskiej), w roku 1971 odkryto pierwsze w Wielkopolsce gniazda mewy pospolitej (Larus canus). Znajdowała się tu także kolonia rybitw rzecznych (Sterna hirundo) i czarnych (Chlidonias niger). Wiele gatunków kaczek oraz perkozów korzystało dzięki temu z dodatkowej ochrony, gdyż mewy zachowują się agresywnie wobec potencjalnych drapieżników. Na łąkach przylegających do jeziora gniazdowały krwawodzioby (Tringa totanus), czajki (Vanellus vanellus) i rycyki (Limosa limosa). Wraz z zaprzestaniem wypasu i wkroczeniem na pastwiska trzciny pospolitej (Phragmitetum communis) oraz krzewów, wszystkie te ptaki opuściły rezerwat.

Obecność człowieka na tym terenie notuje się już od stuleci. Świadczą o niej choćby bardzo dobrze zachowane grodziska na dwóch wyspach. Jedno z nich znajduje się na Wyspie Komorowskiej. W klasyfikacji archeologicznej określa się je jako grodzisko wklęsłe typu nizinnego. Funkcjonowało ono w okresie epoki łużyckiej (XIII–V w. p.n.e.) oraz najprawdopodobniej też częściowo w okresie wczesnego średniowiecza. Drugie, leżące na Wyspie Pierskiej, funkcjonowało w okresie pełnego średniowiecza (pomiędzy XIII i XV w.) i jest typu stożkowatego nizinnego.

Obecnie rezerwat wygląda zupełnie inaczej niż w momencie jego tworzenia. Postępujące procesy regeneracji roślinności i sukcesji wtórnej sprawiły, że cały niemal obszar wysp porasta mozaika zbiorowisk zaroślowych i inicjalnych (początkowych) postaci lasów. Dużą powierzchnię zajmują zarośla szakłakowo-dereniowe (Rhamno-cornetum), głogu jednoszyjkowego (Crateagus monogyna) czy bzu czarnego (Sambucus nigra). Zbiorowiska leśne stanowią fragmenty łęgu wiązowo-jesionowego (Ficario-Ulmetum campestris) w stadium regeneracyjnym. Wzdłuż brzegów wysp wykształciły się wysokie szuwary utworzone z trzciny oraz pałki szerokolistnej (Typhetum latifoliae). W wielu miejscach duże powierzchnie zajmują nitrofilne (azotolubne) zbiorowiska ziołoroślowe. We florze rezerwatu występują także rośliny naczyniowe objęte częściową ochroną prawną. Są to np. pierwiosnka lekarska (Primula veris) i kalina koralowa (Viburnum opulus). Dawniej na terenie rezerwatu spotykano także ginące obecnie gatunki, takie jak: przetacznik wodny (Veronica catenata), centuria nadobna (Centaurium pulchellum) i inne. Nie wiadomo, czy nadal tu występują.

Z istnieniem grodzisk należy też wiązać prawdopodobnie występowanie na wyspach dużej liczby archeofitów – roślin, które stanowią relikty dawnych (średniowiecznych) upraw, np. pieprzycy siewnej (Lepidium sativum), ślazu zygmarka (Malva alcea), kocimiętki właściwej (Nepeta cataria), czosnku wężowego (Allium scorodoprasum) i ostrzenia pospolitego (Cynoglossum vulgare).

Mimo znacznych zmian w szacie roślinnej, zarówno rezerwat jak i całe jezioro nadal są dość atrakcyjne dla ptaków. Gniazduje tu do 20 par gęgaw (Anser anser), kilka par błotniaków stawowych (Circus aeruginosus), bąków (Botaurus stellaris), wąsatek (Panurus biarmicus), żurawi (Grus grus), dziwonii (Carpodacus erythrinus) i remizów (Remiz pendulinus), a także kaczki, perkozy i chruściele. Gęsto zarośnięte wyspy są doskonałym miejscem dla wielu drobnych ptaków śpiewających. Jezioro Bytyńskie ze względu na dużą powierzchnię i położenie w otwartym krajobrazie jest bardzo atrakcyjne dla ptaków przelotnych. Na odpoczynek i żer zatrzymują się tutaj tysiące gęsi białoczelnych (Anser albifrons) i zbożowych (Anser fabalis) oraz setki kaczek należących do różnych gatunków. Akwen jest też stałym miejscem łowów gniazdującego w pobliżu bielika (Haliaeetus albicilla). Do tej pory na terenie tym odnotowano około 160 gatunków ptaków, z czego 80 jest lęgowych lub prawdopodobnie lęgowych.

Krowy robią wrażenie zadowolonych - cała wyspa należy tylko do nich

Krowy robią wrażenie zadowolonych - cała wyspa należy tylko do nich
Fot. Paweł Śliwa

Z innych zwierząt zamieszkujących jezioro warto wymienić bobra europejskiego (Castor fiber) oraz wydrę (Lutra lutra). Na uwagę zasługuje też stosunkowo wysoka liczebność nietoperzy należących do pięciu gatunków. Ciekawostką jest także występowanie pająka Eucta kaestneri, gdyż jedna z wysp jest jego siódmym znanym stanowiskiem na świecie i piątym w Polsce.

W ostatnim czasie PTOP „Salamandra” podjęło próbę przywrócenia rezerwatowi tych gatunków ptaków, które gniazdowały tu w momencie jego tworzenia. Zimą rozpoczęto akcję wycinania gęstych krzewów na Wyspie Pierskiej. Ze względu na sezon lęgowy prace zostały przerwane w marcu i wznowione zostały późnym latem. Jesienią rozpocznie się wycinka krzewów na Wyspie Komorowskiej. Usunięcie wysokiej roślinności to jednak nie wszystko. Trzeba jeszcze przywrócić wypas zwierząt. Mają w tym pomóc krowy i kozy pochodzące z gospodarstwa rolnego w Piersku oraz zakupione specjalnie w tym celu wrzosówki (prymitywna rasa owiec). W maju zwierzęta zostały wypuszczone na Wyspę Pierską i pozostaną tam aż do jesieni. W przyszłym roku zostaną także przetransportowane na Wyspę Komorowską. Mamy nadzieję, że zabiegi te okażą się skuteczne i mewy, rybitwy, rycyki, krwawodzioby oraz inne ptaki powrócą do rezerwatu.

Paweł Śliwa

Głównym sponsorem projektu jest Program Małych Dotacji Globalnego Funduszu Ochrony Środowiska (GEF/SGP, UNDP).Fundusze przekazała także Fundacja Fundusz Współpracy, Jednostka Finansująco-Kontraktująca.

Serdecznie dziękujemy panu Janowi Kaponowi – prezesowi Gospodarstwa Rolnego „Avena” – za użyczenie krów do wypasu na wyspach, opiekę nad wrzosówkami oraz za wszelką okazaną pomoc.

Podziękowania za pomoc w czasie realizacji projektu oraz wsparcie finansowe składamy też Urzędowi Gminy w Kaźmierzu.

Wybór numeru


Uwaga. To jest artykuł archiwalny. Przedstawione w nim informacje odpowiadają sytuacji, stanowi wiedzy i przepisom obowiązującym w chwili oddawania go do druku. Obecnie mogą one być nieaktualne.