Dwadzieścia lat minęło od czasu, kiedy nauczyciele z poznańskich szkół zwrócili się do nowo powstałej organizacji – „Salamandry” – z prośbą o zorganizowanie imprezy, która wypełniłaby konkursową, przyrodniczą „lukę”. Uczniowie mogli wówczas stawać w szranki jedynie w tematyce ogólnobiologicznej czy też związanej z ochroną środowiska, nie organizowano konkursów wiedzy przyrodniczej. Ponieważ propozycja nauczycieli wpisywała się w zakres działalności naszego Towarzystwa, a edukacja była i nadal jest jednym z naszych głównych celów – przystaliśmy na pomysł i zabraliśmy się za organizację imprezy.
Po konkursowych zmaganiach uczestników etapów ponadwojewódzkich zabieramy do ciekawych przyrodniczo miejsc. Tutaj – pamiątkowe zdjęcie po zwiedzaniu Rezerwatu „Meteoryt Morasko”
Fot. Joanna Strzelczyk
Do udziału w pierwszym konkursie, którego tematem były zwierzęta Polski i ich ochrona, zgłosiło się ok. 20 szkół. Wydawało nam się wtedy, że to całkiem godziwa liczba. Nie przypuszczaliśmy, że zostanie ona w niedalekiej przyszłości, ku naszej radości i satysfakcji, pomnożona razy... dwadzieścia! Ale powróćmy do pierwszej edycji konkursu. Przygotowaliśmy trudne (naszym zdaniem!) pytania i na podstawie etapu szkolnego wyłoniliśmy kilkadziesiąt osób, które przyjechały do Poznania, aby wziąć udział w etapie wojewódzkim Konkursu. Gościny udzieliła nam Szkoła Podstawowa nr 104 w Poznaniu. Wszystko odbywało się po poznańsku, zgodnie z planem, jednak do momentu, kiedy okazało się, że nie jesteśmy w stanie wyłonić trójki laureatów, albowiem dziesiątka półfinalistów, pretendująca do zwycięstwa, na wszystkie nasze pytania (takie przecież, naszym zdaniem, trudne!) odpowiada dokładnie tak samo i bezbłędnie. Jeszcze chwilka i... kończą się przygotowane przez nas mozolnie pytania. Oczywiście zjawisko to było jak najbardziej pozytywne, jednak spowodowało u nas, początkujących organizatorów, gwałtowny wyrzut adrenaliny do krwi. Nastąpiła mobilizacja i kilkoro biologów w przeciągu kilkunastu minut ułożyło pytania dogrywkowe, tym razem „naprawdę” trudne. W końcu udało się osiągnąć zamierzony efekt organizacyjny. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele wyrazili swoje uznanie dla ciekawej formy Konkursu i miłej, życzliwej atmosfery panującej podczas jego przebiegu.
Etapy wojewódzkie i ponadwojewódzkie Konkursów odbywają się od kilkunastu lat w gościnnych progach Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Poznaniu
Fot. Archiwum Redakcji
Zachęceni sukcesem, postanowiliśmy w następnym roku zorganizować kolejną edycję Konkursu, a po trzech latach, równolegle, konkurs dla szkół średnich. Mimo że nasze pytania konkursowe nie należą do najłatwiejszych i aby się z nimi zmierzyć trzeba posiadać wiedzę często przewyższającą tę, którą dysponuje przeciętny student nauk przyrodniczych, chętnych do udziału w tych imprezach wciąż nie brakuje. Staramy się, aby laureaci, oprócz niewątpliwej satysfakcji i dużego zasobu wiadomości, wynieśli z konkursu także... torby pełne nagród – najczęściej wartościowych publikacji czy też płyt, które pozwolą im na pogłębianie wiedzy i rozwijanie przyrodniczej pasji.
Mając nadzieję, że ostatecznym i najważniejszym zwycięzcą w zmaganiach konkursowych jest przyroda, jesteśmy niezmiernie wdzięczni nauczycielom, którzy podejmują trud przygotowywania uczniów, sponsorom finansującym przedsięwzięcie, wolontariuszom angażującym się w przeprowadzenie imprez finałowych oraz szkołom, które w przeciągu minionych dwudziestu lat pomagały w organizacji etapów okręgowych, wojewódzkich i ponadwojewódzkich. Na szczególne podziękowania zasługuje Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Poznaniu, z którego gościnności i serdeczności „Salamandra” korzysta niezmiennie od piętnastu lat!
Ewa Olejnik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.